Choć niedawno zakończył się mundial w Katarze, a za 3,5 roku odbędzie się turniej w Meksyku, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, ciekawie wygląda kwestia mistrzostw świata w 2030 roku. Do tej pory pojawiła się spora lista potencjalnych kandydatów tego turnieju. Co najmniej kilka z nich może stanowić spore zaskoczenie.
W 2017 roku w życie weszły przepisy, zgodnie z którymi mistrzostwa świata w 2030 roku nie będą mogły się odbyć w Azji i Ameryce Północnej. Powodem jest fakt, że lokalizacje te zostały wybrane do organizacji dwóch wcześniejszych mundiali – w 2022 roku (Katar) i 2026 roku (Kanada, Meksyk i USA).
Maroko
25 lipca 2018 roku prezes Marokańskiego Związku Piłki Nożnej Fouzi Lekjaa oficjalnie potwierdził, że Maroko będzie kandydować do organizacji mundialu w 2030 roku. To już szósta próba tego kraju – wcześniejsze, nieudane dotyczyły turniejów w 1994, 1998, 2006, 2010 i 2026 roku. Do tej pory tylko jeden kraj z Afryki gościł najlepsze reprezentacje świata – RPA w 2010 roku.
Maroko prawdopodobnie będzie chciało współorganizować mundial z Tunezją i Algierią. Pierwszy z tych krajów musiałby zapewnić cztery stadiony o pojemności co najmniej 40 tysięcy miejsc, natomiast drugi byłby zobowiązany do udostępnienia aż 10 obiektów.
Inna możliwa oferta marokańskiego związku zakłada współorganizację z Egiptem. Docelowo Maroko miałoby być gotowe do organizacji turnieju w 10 miastach, podczas gdy egipska strona miałaby przygotować spotkania w sześciu miejscowościach. Mecz otwarcia i finał miałyby się odbyć w Casablance.
🚨 Morocco are preparing to submit their candidacy to FIFA to host the 2030 World Cup. 🏆🇲🇦
Morocco lost all these bids to host the World Cup; 1994, 1998, 2006, 2010 and 2026. 👀
One more try, rel=”nofollow”@FIFAWorldCup 😪#Morocco rel=”nofollow”#FIFAWorldCup pic.twitter.com/6Fs3ecUUbE
— Micky Jnr ✪ (@MickyJnr__) rel=”nofollow”July 15, 2022
Urugwaj, Argentyna, Paragwaj i Chile
Pierwotnie oferta z Ameryki Południowej zakładała organizację jedynie w Urugwaju i Argentynie. Była ona następstwem głosowania internetowego, w którym apelowano, aby FIFA przyznała prawo organizacji Urugwajowi w 100. rocznicę rozegrania pierwszego w historii mundialu. Argentyna z kolei wyraziła chęć współorganizacji z uwagi na fakt, że zagrała w finale tego turnieju – w 1930 roku Urugwajczycy wygrali z nimi 4:2.
W 2017 roku do grona zainteresowanych organizacją MŚ 2030 dołączył Paragwaj, natomiast w połowie lutego 2019 roku skład uzupełniło Chile. Przed mundialem w 2026 roku FIFA ogłosiła, że stadiony na mecze grupowe, 1/8 finału i ćwierćfinały muszą mieć co najmniej 40 tysięcy miejsc, na półfinały 60 tysięcy miejsc, a na finał 80 tysięcy miejsc. W żadnym z tych krajów póki co nie ma kompletu takich obiektów.
Jeżeli FIFA przyzna organizację mundialu w 2030 roku tym czterem krajom, najprawdopodobniej rozpocznie się przyspieszony proces budowy spełniających wymagane kryteria stadionów. Przedstawiciele kandydujących państw uzgodnili już, w jakich lokalizacjach miałyby się odbywać dane spotkania.
Uruguay, Argentina, Paraguay and Chile have officially launched their bid to be the FIFA World Cup 2030 hosts🏟️
Vying for privileges to host the World Cup in its 100th anniversary, the announcement was made where it all began back in 1930: Estadio Centenario in Montevideo 🇺🇾 rel=”nofollow”pic.twitter.com/xwCHsBkZLD
— Nico Cantor (@Nicocantor1) rel=”nofollow”August 2, 2022
Hiszpania, Portugalia i Ukraina
7 października 2020 roku federacje Hiszpanii i Portugalii zgłosiły chęć organizacji mundialu w 2030 roku, natomiast 5 października 2022 roku do tego grona dołączyła Ukraina. Dwa pierwsze kraje już wcześniej starały się o przyznanie im tego miana – w 2018 i 2022 roku, ale w obu przypadkach nie dały one skutku. Zasady FIFA dotyczące rotacji turnieju między kontynentami wykluczyły te lokalizacje.
Z geograficznego punktu widzenia, obecność w gronie kandydatów Ukrainy może wydawać się sporym zaskoczeniem. Taki pomysł został poparty przez prezydenta tego kraju Wołodymyra Zełenskiego, a jego zamysłem była chęć odbudowy pozycji na mapie świata po wybuchu wojny zainicjowanej przez Rosję.
Jak dotąd potencjalne lokalizacje rozgrywania meczów na mistrzostwach świata w 2030 roku przedstawiły jedynie Hiszpania i Portugalia. W pierwszym z tych krajów gotowych do organizacji miałoby być 13 obiektów, w tym stadiony FC Barcelony, Realu Madryt czy UD Las Palmas, natomiast w drugim oddane na spotkania miałyby być obiekty w Lizbonie i Porto.
OFFICIAL: Ukraine has joined Spain and Portugal’s bid to co-host the 2030 Men’s World Cup 🏆 rel=”nofollow”pic.twitter.com/7QRwsteuvs
— B/R Football (@brfootball) rel=”nofollow”October 5, 2022
Inni potencjalni kandydaci do organizacji MŚ 2030
Od kilku miesięcy mówi się również o innych potencjalnych kandydatach, którzy mogą złożyć formalną ofertę organizacji turnieju w 2030 roku. Najbardziej zaskakująca z nich dotyczy wspólnej propozycji przedstawionej przez Koreę Południową i Koreę Północną. Z azjatyckiego kontynentu o organizację mają się również starać Australia z Indonezją oraz Chiny.
Jeśli chodzi o Afrykę, o przyznanie prawa do organizacji turnieju mają się starać Kamerun, a także Tunezja z Algierią. Do grona kandydatów ma również dołączyć trio z Ameryki Południowej – Kolumbia, Ekwador i Peru, natomiast z europejskiej federacji ofertę ma złożyć Kazachstan.
Pojawiły się również potencjalne łączone kandydatury z różnych konfederacji. O prawo do MŚ 2030 mają zamiar walczyć Izrael ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Bahrajnem, Australia z Nową Zelandią, a także Egipt z Grecją i Arabią Saudyjską.
Podsumowanie kadencji Michniewicza w kadrze. Były wzloty i upadki