Ze względu na rosyjską inwazję reprezentacja Ukrainy zagra najbliższe mecze domowe Ligi Narodów na terenie Polski. Wieceprezes PZPN Mieczysław Golba zdradził, że pod uwagę brane są trzy obiekty sportowe: w Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie.
Już ponad dwa miesiące trwa konflikt zbrojny na Ukrainie. W związku z atakiem Rosjan nasi wschodni sąsiedzi zakończyli wszystkie krajowe rozgrywki ligowe. Nadal uczestniczą jednak w zmaganiach reprezentacyjnych. Podczas zbliżającej się Ligi Narodów pomóc chce im PZPN.
Reprezentacja Ukrainy może zagrać na Stadionie Narodowym
Szef związku, Cezary Kulesza już jakiś czas temu zadeklarował wsparcie dla ukraińskiej federacji zarówno w organizacji spotkań, jak i podczas wcześniejszych przygotowań. Teraz rąbka tajemnicy dotyczącej oferowanej pomocy uchylił wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Mieczysław Golba.
– Wśród miast, które PZPN chce rekomendować, jest m.in. Poznań czy Wrocław, ale związek nie wyklucza rozegrania tych spotkań w Warszawie – przyznał działacz w rozmowie z portalem „Sport.pl”.
Jeśli chodzi o stolicę Polski, to w grę wchodzą występy na Stadionie Narodowym. Potwierdzili to nie tylko działacze naszej rodzimej federacji, ale również minister sportu Kamil Bortniczuk. Polityk podkreślił jednak, że cały czas trwają rozmowy na ten temat i ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
❗❗❗
Oleksandr Petryakow powiedział, że dwa mecze domowe reprezentacji Ukrainy w Lidze Narodów zostaną najprawdopodobniej rozegrane w Polsce (Armenia i Irlandia)Taką propozycję dostał od prezesa ukraińskiego ZPN- jeżeli nadal nie będzie można grać meczów na terytorium Ukrainy pic.twitter.com/gDr6iKFlhb
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) April 22, 2022
Przypomnijmy, że reprezentacja Ukrainy pierwszy mecz w Lidze Narodów rozegra 11 czerwca. Będzie to starcie z Armenią. Kolejne spotkanie nasi wschodni mają zaplanowane natomiast trzy dni później. Wtedy zmierzą się z Irlandią. Wiadomo już, że bilety na oba mecze będą dostępne w otwartej sprzedaży.
Ukraina kończy rozgrywki piłkarskie. Piłkarze Szachtara bez mistrzowskiego tytułu