[WIDEO] Glik strzela, Monako wygrywa!

24 wrz 2016, 21:59

AS Monaco odwróciło wynik spotkania i pokonało 2:1 drużynę Angers SCO. Wszystko za sprawą polskiego obrońcy – Kamila Glika, który najpierw zdobył wyrównującą bramkę, a później przyczynił się do samobójczego trafienia zawodnika rywali. 

Lider francuskiej ekstraklasy podejmował na własnym stadionie zespół, który obecnie dzierży miejsce w dolnej połowie tabeli. Mimo początkowej dominacji drużyny z Monako, drużyna Angers bardzo dzielnie się broniła. Pokazywały to w szczególności statystyki, które zdecydowanie przeważały na korzyść drużyny polskiego obrońcy.

Zespół z księstwa bardzo źle rozpoczął drugą połowę i już w 46. minucie stracił bramkę, która w tym momencie dała 3 punkty gościom. Właśnie w tym momencie do roboty postanowił się wziąć Kamil Glik, który dał sygnał do ataku, strzelając wyrównującą bramkę w 66. minucie. Już 10 minut później AS Monaco wyszło na prowadzenie i to po raz kolejny za sprawą Kamila Glika, który oddał bardzo mocny strzał głową, który w kierunku swojej bramki dobił zawodnik Angers.

 

AS Monaco 2:1 Angers SCO (55′ Diedhiou, 66′ Glik, 76′ Nwakaeme [sam]) 

W pierwszych składach swoich zespołów zagrali również Kamil Grosicki (Rennes) oraz Igor Lewczuk (Bordeaux). Skrzydłowy reprezentacji Polski był najjaśniejszą postacią swojego zespołu i miał dogodne okazje na zdobycie bramki. Niestety jego postawa nie przełożyła się na wynik Rennes, gdyż przegrali oni 0:3 z Dijon. Igor Lewczuk również rozegrał całe spotkanie i również miał dogodną okazję do zdobycia swojej debiutanckiej bramki. Jego strzał głową w ostatniej chwili wybił bramkarz przeciwnego zespołu. Wynik 0:0 w meczu przeciwko Caen.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA