Mający uznanę markę we Włoszech Paweł Dawidowicz musi obecnie walczyć o pozostanie w Serie A. Jego Hellas Werona balansuje bowiem na granicy strefy spadkowej w ligowej tabeli. Niewykluczone, że niebawem się to zmieni, bowiem jego transferem zainteresowana jest Atalanta.
Dawidowicz buduje swoją pozycję we Włoszech
Paweł Dawidowicz jest w tym sezonie jedną z kluczowych postaci Hellasu Werona. Gdy tylko nie jest kontuzjowany (wskutek urazów opuścił w Serie A sześć meczów), najczęściej przebywa na boisku przez pełne 90 minut. Co więcej, w kilku ostatnich spotkaniach pełnił rolę kapitana zespołu.
28-latek występuje w ekipie z Werony od lipca 2019 roku i przez ten czas zdołał sobie wyrobić uznaną markę we Włoszech. Obecnie jego Hellas zajmuje dopiero 18. miejsce w tabeli Serie A, ale mimo to Dawidowicz zbiera sporo pozytywnych recenzji za swoje występy.
Atalanta chce Dawidowicza
Jak się okazuje, jeszcze zimą Dawidowicz może odejść z Hellasu. Gianluigi Longari z serwisu sportitalia.com poinformował, że usługami polskiego obrońcy zainteresowania jest Atalanta Bergamo, obecnie zajmująca piąte miejsce w tabeli. Między oboma klubami mają nawet trwać negocjacje w sprawie transferu wartego 3-4 miliony euro.
Gdyby Dawidowicz zdecydował się na przenosiny do Atalanty, miałby szansę na grę na wszystkich frontach. Poza Serie A, zespół Gian Piero Gasperiniego awansował do półfinału Pucharu Włoch, w którym zagra z Fiorentiną. Do tego drużyna z Bergamo zagra w 1/8 finału Ligi Europy.
🚨 #Atalanta c’è l’idea #Dawidowicz dall’#Hellas per la retroguardia
— Gianluigi Longari (@Glongari) January 23, 2024
Starcie Ronaldo i Messiego zagrożone. Portugalczyk zmaga się z urazem