Dzisiejszy wieczór przyniósł bardzo interesujące, polskie spotkanie na zapleczu Eredivisie. Zespół De Graafschap, gdzie występuje Piotr Parzyszek oraz Filip Bednarek zmierzył się z Fortuną Sittard, której zawodnikiem jest Adrian Purzycki.
Obie drużyny znajdują się bardzo blisko siebie w tabeli Eerste Divisie. Grafschap zajmowało przed tym meczem 16 pozycje w tabeli z dorobkiem 12 punktów, a Fortuna 14 pozycje z 15 oczkami na koncie.
W podstawowej jedenastce gospodarzy znaleźli się Parzyszek i Bednarek, natomiast Purzycki rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych
Oba zespoły spotkanie rozpoczęły bardzo bardzo ostrożnie. Nikt nie zamierzał rzucić się do ataku, aby nie wystawić się na stratę bramki z kontrataku. Czego skutkiem był tylko jeden oddany strzał przez pierwsze 20 minut gry. Im dalej w mecz tym bardziej wyraźna stawała się przewaga zespołu gości, którzy nie tylko dłużej utrzymywali się przy piłce ale również mieli więcej sytuacji do zdobycia bramki. Taka sytuacja nie utrzymała się jednak zbyt długo. Gospodarze “obudzili” się w ostatniej fazie pierwszej części gry. Udało im się coraz częściej przejmować inicjatywę i stwarzać sytuacje podbramkowe. Czego skutkiem była bramka zdobyta przez Piotra Parzyszka w 41 minucie spotkania.
Gol stracony tuż przed przerwą sprawił, iż drużyna Sittard już się w tym spotkaniu nie podniosła. Druga część meczu była koncertem w wykonaniu drużyny gospodarzy, którzy zdobywali, aż 4 bramki. Dwie z nich zdobył van Overbeek odpowiednio w 71 i 81 minucie gry. Do tego bramkę samobójczą strzelił Leon ter Wiele. Wynik spotkania na 5:0 dla zespołu Graafschap w 84 minucie ustalił Jam Lammers.
Kolejne dobre spotkanie rozegrał Piotr Parzyszek, który w tym sezonie zdobył już 9 bramek w rozgrywkach ligowych i jest drugim najlepszym strzelcem. Polski bramkarz Filip Bednarek nie miał dziś zbyt dużo pracy, jednak kiedy już coś działo się w jego polu karnym to nie popełnił żadnego błędu. Na boisku w dzisiejszym spotkaniu nie pojawił się niestety w drużynie gości Adrian Purzycki.