Goncalo Feio zostaje w Lublinie. Motor zawiesił nie trenera, a swojego prezesa

Aktualizacja: 7 mar 2023, 19:40
7 mar 2023, 18:18

We wtorek odbyła się konferencja z udziałem głównego akcjonariusza drugoligowego Motoru Lublin, czyli Zbigniewa Jarubasa. Podczas spotkania z dziennikarzami przekazano, że Goncalo Feio pozostanie trenerem zespołu. Przypomnijmy, że Portugalczyk w niedzielę zaatakował prezesa klubu Pawła Tomczyka. Ten w wyniku starcia trafił nawet do szpitala.

W ostatnich dniach media sportowe żyły sytuacją w Motorze Lublin. Wszystko z powodu konfliktu na linii trener Goncalo Feio – prezes Paweł Tomczyk. Niechęć pomiędzy panami urosła do tego stopnia, że Portugalczyk zaatakował działacza i uderzył go w głowę teczką z dokumentami. Skończyło się źle. Wizytą w szpitalu.

Właściciel klubu wyraził pełne poparcie dla Goncalo Feio

Wydawało się, że to musi być koniec przygody Goncalo Feio z profesjonalnym futbolem. Na wtorkowej konferencji prasowej poinformowano jednak, że Portugalczyk pozostanie na swoim stanowisku. Zaskoczenie jest tym większe, że zawieszony został nie trener, ale pokrzywdzony prezes klubu. Na trzy miesiące.

Na ten okres Pawła Tomczyka zastąpi Robert Zyśko. Z kolei Feio dalej będzie pracował z piłkarzami Motoru Lublin. Pełne poparcie dla szkoleniowca na konferencji wyraził właściciel klubu – Zbigniew Jarubas. Dodatkowo przekonywał, że sam odejdzie z lublińskiej drużyny, jeśli Portugalczyk opuści swoje stanowisko.

Mega kompetentny, tytan pracy. Wiedziałem, że z tym człowiekiem jesteśmy w stanie dojść daleko. Mogę się o nim wypowiadać tylko w superlatywach. Moim zdaniem ta cała sytuacja jest wynikiem przemęczenia. Trener pracuje po 20 godzin, a to jest granica wytrzymałości organizmu. Być może w takich sytuacjach człowiek jest wybuchowy – powiedział Jarubas.

Umówiliśmy się, że dalej współpracujemy. Będziemy współpracować do końca rundy, a potem spróbujemy robić to dalej. Jeśli z tym człowiekiem mi się nie powiedzie, to jest koniec mojej roli w Lublinie. Trzymajcie kciuki za nas – dodał.

Kibice Motoru Lubin również stanęli po stronie trenera

Warto dodać, że po stronie portugalskiego szkoleniowca stanęła również znaczna część kibiców Motoru Lublin. Wczoraj fani drużyny pojawi się pod stadionem swojej drużyny, aby pokazać wsparcie dla Feio. Sympatycy zespołu odpalili materiały pirotechniczne, skandowali przyśpiewki i wygłosili krótki komunikat.

 

Widzimy, co się dzieje. Wiemy, że pewne decyzje nie są zależne od nas, ale chcemy pokazać, że Motor to my. Bez nas niektóre decyzje nie będą podejmowane. Goncalo Feio przyjechał i pokazał, że można stworzyć profesjonalny klub, ale niektórzy mu zaczęli przeszkadzać. Jego bronią przede wszystkim wyniki i my chcemy pokazać solidarność. On dał nam nadzieję. Przyszliśmy, bo nas łączy miłość do tego klubu – przekazał jeden z liderów lublińskich kibiców.

Skandal w Motorze Lublin. Portugalski trener zaatakował prezesa klubu, Tomczyk w szpitalu

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA