Do piątkowego starcia drużyny przystępowały jako sąsiedzi w ligowej tabeli. Górnik Łęczna z 17 punktami zajmował 14. pozycję i o trzy „oczka” wyprzedzał zespół z Chorzowa. Za faworytów uchodzili gospodarze, którzy w tym sezonie na swoim boisku jeszcze nie przegrali.
W doliczonym czasie pierwszej połowy Górnik objął prowadzenie. Piłkę przechwycił Tomasz Nowak, po czym zagrał ją na skrzydło do Grzegorza Bonina. Pomocnik gospodarzy dośrodkował ją w pole karne, a tam dokładnym strzałem głową popisał się Łukasz Mierzejewski, pokonując bramkarza drużyny gości.
W ciągu kilkunastu minut drugiej połowy zawodnicy Jurija Ształowa rozstrzygnęli losy spotkania. Cztery minuty po wznowieniu gry do bramki gości trafił Fedor Cernych. 12 minut później było już 3:0. Kapitan Ruchu Marcin Malinowski przewinił w polu karnym, za co sędzia Krzysztof Jakubik wskazał na’wapno’. Rzut karny na gola zamienił Tomasz Nowak.
Górnik zasłużenie pokonał chorzowski Ruch i udowodnił, że na swoim boisku jest drużyną niezwykle groźną. Podopieczni trenera Ształowa pozostają niepokonani przed własną publicznością. Dzięki piątkowej wygranej łęcznianie awansowali na 11. miejsce w tabeli.
Górnik Łęczna 3-0 Ruch Chorzów
Łukasz Mierzejewski 45, Fedor Černych 49, Tomasz Nowak 61 (k)
Górnik: 79. Sergiusz Prusak – 22. Łukasz Mierzejewski, 25. Marcin Kalkowski, 24. Tomislav Božić (76, 6. Paweł Sasin), 2. Patrik Mráz – 15.Grzegorz Bonin, 7. Tomasz Nowak, 4. Veljko Nikitović, 87. Filip Burkhardt, 19. Miroslav Božok (72, 9. Sebastian Szałachowski) – 11. Fedor Černych(64, 14. Shpëtim Hasani).
Ruch: 21. Krzysztof Kamiński – 15. Martin Konczkowski, 32. Marcin Malinowski, 2. Piotr Stawarczyk, 3. Daniel Dziwniel – 6. Michał Szewczyk (82, 33. Ján Chovanec), 4. Łukasz Surma, 10. Filip Starzyński (63, 16. Bartłomiej Babiarz), 5. Marek Zieńczuk, 13. Rołand Gigołajew (46, 11. Michał Efir) – 9. Grzegorz Kuświk.
żółte kartki: Božok, Nikitović – Gigołajew, Dziwniel, Konczkowski.
sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
widzów: 3894.
