Górnik Łęczna zremisował z Jagiellonią Białystok 0:0.
Górnik na własnym stadionie podzielił się punktami z Jagiellonią. Spotkanie nie było zbyt fascynujące. W pierwszej połowie nie działo się za wiele. Na uwagę zasługują tylko dwie sytuacje. Pierwszą jest strzał z dystansu Filipa Burkhardta w 19. minucie spotkania, który przeszedł minimalnie nad poprzeczką. W dalszej części meczu jeszcze kilkukrotnie starał się postraszyć bramkarza rywali. Drugą godną akcją do odnotowania był strzał Gajosa w 44. minucie spotkania. Bramkarze nie mieli zbyt wiele do roboty.
Druga odsłona była już trochę ciekawsza. Stroną dominującą byli gospodarze. W 49. minucie po dobitce strzału Burkhardta piłka zatrzepotała w siatce. Jednak bramka zdobyta przez Bożoka nie została uznana z powodu spalonego. Już minutę później akcję wykreował Bonin, który dośrodkował do Cernycha. Temu nie udało się pokonać Drągowskiego. W 68. minucie znowu popisał się Drągowski, który w wspaniałym stylu wybronił strzał Tomasza Nowaka z wolnego. Bramkarz drużyny z Białegostoku znowu musiał się wykazać po strzale Mraza w 75. minucie. Dwie minuty później od straty bramki uchronił go słupek po uderzeniu Nowaka. Goście mogli wygrać po wolnym wykonywanym przez Gajosa i główce Pazdana w 89. minucie meczu, ale Prusak pewnie interweniował. Wynik już się nie zmienił.
Zespół z Łęcznej po 9. kolejkach zajmuje 12. pozycję z 12. punktami na koncie, a drużyna z Podlasia jest na 6. miejscu i ma 14 punktów.
Górnik Łęczna 0:0 Jagiellonia Białystok
Składy:
Górnik: Prusak – Mierzejewski, Szmatiuk, Bożić, Mraz – Bonin, Burkhardt (87′ Kalinowski), Nowak, Kaźmierczak (79′ Pruchnik), Bożok (83′ Buzała) – Cernych.
Jagiellonia: Drągowski – M. Baran, Madera, Pazdan, Wasiluk – Frankowski (87′ Romanczuk), Grzyb, Gajos, Dzalamidze (69′ Pawłowski) – Tuszyński, Piątkowski.
Żółte kartki: Bożić, Kaźmierczak, Nikitović, Pruchnik, Szmatiuk (Górnik) oraz Baran, Pazdan (Jagiellonia).
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).
Widzów: 5288.