Grabara otwarcie po meczu: Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie przejdziemy Rakowa

23 sie 2023, 08:37

Mistrzowie Polski będą musieli sporo się napocić, aby myśleć o awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Raków Częstochowa przegrał 0:1 z FC Kopenhagą w pierwszym meczu 4. rundy eliminacji. Po spotkaniu bramkarz duńskiej drużyny, Kamil Grabara otwarcie przyznał, jaki wieszczy scenariusz na rewanż.

Raków przegrał z FC Kopenhagą

Raków Częstochowa w rewanżu będzie musiał gonić wynik, jeśli będzie nadal chciał marzyć o grze w fazie grupowej Ligi Mistrzów. We wtorkowy wieczór na stadionie w Sosnowcu mistrzowie Polski przegrali 0:1 z FC Kopenhagą, a mając na uwadze rewanż na słynnym Parken, zadanie wydaje się być trudne.

Na przestrzeni całego meczu Raków wyglądał bardzo dobrze. Jedyny gol padł już w 9. minucie i pechowym trafieniu samobójczym Bogdana Racovitana. W 39. minucie do wyrównania doprowadził Giannis Papanikolaou, ale sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej Greka. W drugiej połowie „Medaliki” mocno naciskały, ale nie udało im się odwrócić losów meczu.

Grabara wierzy w awans

Dobry mecz w duńskim zespole rozegrał Kamil Grabara, który co prawda nie musiał się zbyt wiele razy wykazywać, ale kilkukrotnie popisał się pewnymi interwencjami. Bramkarz FC Kopenhagi po końcowym gwizdku ocenił postawę Rakowa. – Nie przez przypadek wygrali polskę ligę. Jeżeli mam być szczery, to za bardzo jej nie śledzę, może teraz trochę bardziej. Na pewno nie zlekceważyliśmy Rakowa i myślę, że dobrze przygotowaliśmy się do tego meczu grając ze Spartą Praga. Bardzo dużo podobieństwa w stylu gry – powiedział w wywiadzie dla TVP Sport.

Chwilę później polski bramkarz przyznał, że jest zadowolony ze zwycięstwa 1:0.Myślę, że u nas w domu ten mecz będzie inaczej wyglądał. Jakby ktoś nam powiedział, że wygramy 1:0 na wyjeździe, to na pewno byśmy to wzięli – dodał.

Grabara otwarcie również przyznał, że wieszczy awans FC Kopenhagi do fazy grupowej LM.Prawda obroni się na boisku. Nie chcę mówić, że jestem święcie przekonany, ale wiem, że ten mecz będzie wyglądał trochę inaczej u nas w domu. Nie ma co robić mistycznej atmosfery wokół stadionu, ale przyjdzie 38 tysięcy osób i myślę, że boisko też będzie lepsze. Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie przejdziemy Rakowa – skwitował.

Raków przegrywa w Sosnowcu. FC Kopenhaga jest bliżej Ligi Mistrzów

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA