Kamil Grosicki od 31 stycznia jest oficjalnie piłkarzem Hull City. Tym samym spełniło się wielkie piłkarskie marzenie Polaka o grze w Premier League. „Grosik” jednak wcale nie musiał trafić własnie do Hull…
Rennes, dotychczasowy pracodawca reprezentanta Polski zarobił na transferze 9 milionów euro. Kolejny milion otrzyma jeśli Hull zdoła utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Transfer Grosickiego do „Tygrysów” nie był wcale taki pewny. Tuż przed zamknięciem okna transferowego „Grosika” chciały jeszcze dwa inne angielskie kluby! Takiej informacji 28-latek udzielił „Przeglądowi Sportowemu”. Najprawdopodobniej chodzi o Crystal Palace i Middlesbrough, czyli odpowiednio 18. i 15. drużyna Premier League. Dlaczego zatem Polak wybrał Hull? Było ono najkonkretniejsze i najbardziej zabiegali o względy Kamila Grosickiego.
Okazję do debiutu w nowych barwach 28-latek może mieć już w sobotę, kiedy to „Tygrysy” na własnym stadionie zmierzą się z Liverpoolem. Początek meczu o godzinie 16:00.

