Po wygranym 2:0 meczu z Łotwą w rozmowie z dziennikarzami Kamil Grosicki podsumował ostatnie miesiące w kadrze. Odniósł się także do swojej przyszłości w narodowych barwach i otwarcie przyznał, że nie zamierza rezygnować z kolejnych występów w biało-czerwonej koszulce.
Grosicki podsumował rok reprezentacji Polski
Kamil Grosicki zagrał w obu listopadowych spotkaniach reprezentacji Polski, choć rozpoczynał je na ławce rezerwowych. W zremisowanym 1:1 starciu z Czechami kapitan Pogoni Szczecin wszedł na boisko na ostatni 16 minut. W towarzyskim meczu z Łotwą z kolei dostał od selekcjonera 12 minut.
Po ostatnim spotkaniu w roku kalendarzowym „Grosik” podsumował ten rok w kadrze. – Wiadomo, że nie był to dobry rok w naszym wykonaniu. Jednak kiedy gra się dla reprezentacji Polski trzeba zawsze 100% zdrowia i serca włożyć dla „Orzełka”. Wygraliśmy 2-0, mieliśmy trochę więcej sytuacji, nie udało się więcej bramek strzelić. Musimy budować pewność przez właśnie wygrywanie takich meczów i przygotowywać się do barażów – odpowiedział dziennikarzom.
Grosicki nie zamierza kończyć z reprezentacją
Jedno z pytań do Grosickiego dotyczyło jego przyszłości w drużynie narodowej. – Nie myślę o tym. Jestem w reprezentacji na dzień dzisiejszy. Jestem z tego dumny i gdy wychodzę na boisko, to chcę wykorzystać każdą minutę. Wiem, że każda z nich może być ostatnia, ale wierzę, że jeszcze z reprezentacją pojadę na duży turniej – stwierdził.
Na koniec Grosicki wypowiedział się na temat pojedynku w barażach o Euro 2024. – Będziemy grać pierwszy mecz półfinałowy z Estonią u siebie, najważniejsze jest zwycięstwo, gra w finale baraży i pojechanie na mistrzostwa Europy. To jest cel – podsumował.
Dzięki występowi w starciu z Łotwą, Grosicki pod względem liczby meczów w reprezentacji Polski zrównał się z Władysławem Żmudą. Z liczbą 91 spotkań zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli wszechczasów. Wyprzedzający go Jacek Bąk zanotował 96 występów.
Grosicki o eliminacjach 🗣️
„Bardzo zawiedliśmy siebie i kibiców. To były bardzo słabe eliminacje. Jeśli mamy szukać jakichś pozytywów to w tym spotkaniu z Czechami”. pic.twitter.com/4VQ2R0oo4e
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) November 18, 2023