Trzy miesiące czekał Gergő Lovrencsics, aby powrócić na murawę. W ostatnim spotkaniu z Sarajewem Węgier wystąpił w końcówce meczu. W dzisiejszej konfrontacji z Lechią Gdańsk pomocnik Kolejorza ma otrzymać więcej minut od swojego szkoleniowca.
26-letni zawodnik jest bardzo ważnym ogniwem zespołu z Poznania. Podczas jego absencji bardzo brakowało go na boisku. Awaryjnym zastępcą reprezentanta Węgier był Dawid Kownacki. Mimo, że młody Lechita zagrał kilka dobrych spotkań to kibice na Bułgarskiej tęsknili za błyskotliwymi rajdami Lovrencsicsa.
Gergő może okazać się bardzo cennym wzmocnieniem przed zbliżającym się dwumeczem z FC Basel. Bardzo realne jest, że dziś boczny pomocnik rozegra więcej minut i udowodni dla Macieja Skorży, że warto postawić na niego w najważniejszych dla Lecha meczach obecnego sezonu. Najpierw zawodnik Mistrza Polski będzie musiał jednak pokazać, że po kontuzji kolana nie ma już śladu i jest gotowy do walki o fazę grupową Champions League.
