Wyprzedaż piłkarzy w Gdańskiej Lechii trwa w najlepsze. Po odejściu z klubu Janickiego, Chrapka czy Malocy kolejnym, który może opuścić Biało-Zielonych jest największa gwiazda zespołu – Milos Krasić.
Serb nie poleciał z drużyną do Wrocławia, gdzie już dziś Lechia zmierzy się ze Śląskiem. Jak się później okazało w tym samym czasie były zawodnik Juventusu Turyn otrzymał ciekawą ofertę z australijskiego klubu – FC Sydney. Co prawda Krasić narzekał na drobny uraz po ostatnim meczu Lotto Ekstraklasy z Cracovią ale zbieżność terminów może być nieprzypadkowa.
32-latek w barwach gdańskiego klubu występuje od 2015 roku, kiedy tylko pojawił się w Trójmieście został okrzyknięty największą gwiazdą drużyny. Nie ma się co dziwić, to w końcu były gracz takich klubów jak Juventus Turyn, CSKA Moskwa czy Fenerbahce Stambuł. Do tej pory występował w barwach Lechii 61 razy i strzelił 6 bramek oraz 12 razy asystował.
Liga Australijska wznowi rozgrywki w październiku, klub zainteresowany Serbem to aktualny mistrz kraju kangurów.
?Serb Miloš Krasić z Lechii Gdańsk nie polecał na dzisiejszy mecz do Wrocławia, otrzymał interesującą ofertę z australijskiego FC Sydney.
— Janekx89 (@janekx89) July 28, 2017