Gwiazda reprezentacji Belgii odejdzie? Efekt niesnasek w kadrze

Reprezentacja Belgii kompletnie zawiodła na Mistrzostwach Świata w Katarze. Coraz częściej światło dzienne konfrontacji wśród ekipy “Czerwonych Diabłów” widzą również kibice, którym serwuje się kolejne, niepotrzebne, emocje. Tym razem gwiazda belgijskiej kadry, Eden Hazard, zakomunikował, że kończy karierę reprezentacyjną.

Eden Hazard zakończy reprezentacyjną karierę?

Mistrzostwa Świata w Katarze w wykonaniu reprezentacji Belgii zakończyły się totalną klapą. W pierwszym meczu, grając bez błysku, “Czerwone Diabły” ograły Kanadę 1:0. W kolejnych starciach poniosła porażkę z Marokiem (0:2) i bezbramkowo zremisowała z Chorwacją. Tym samym selekcjoner reprezentacji Belgii, Roberto Martinez podał się do dymisji.

Jak informują media, Eden Hazard chce zrezygnować z dalszych występów w reprezentacji Belgii. Oczywiście, ta kwestia nie jest przesądzona, natomiast zawodnik Realu Madryt bierze pod uwagę tego posunięcie i zastanawia się nad nim razem z zaufanymi ludźmi. Złożyło się na to kilka czynników. Po pierwsze: pozycja skrzydłowego w ekipie “Czerwonych Diabłów” nie jest już tak mocna, jak dawniej. W Katarze 31-latek wystąpił w każdym z trzech meczów, ale nie od pierwszej do ostatniej minuty.

🚨 Eden Hazard is considering retirement from International football after Belgium’s World Cup exit. #BEL | #FIFAWorldCup

✍️ @MarioCortegana pic.twitter.com/XeVtDrarsz

— Football Tweet ⚽ (@Football__Tweet) December 2, 2022

Jeśli do tego dołożymy rozczarowujący rezultat drużyny na mundialu, kwestia wygląda co najmniej kiepsko. Ponadto zapewne boli zbliżający się schyłek rozkwitu fenmenalnej generacji belgijskich piłkarzy, która nie osiągnęła prawdziwego sukcesu. Co prawda w 2018 roku zakończyła Mistrzostwa Świata na trzeciej lokacie, ale mierzono wyżej.

Nie mamy pojęcia, jak potoczą się losy zawodnika. Jednak warto wspomnieć, jakie liczby wykręcał. Hazard w barwach reprezentacji Belgii rozegrał 126 meczów, strzelając 33 gole.

Portugalia i Korea w 1/8 finału MŚ! Urugwaj żegna się z mundialem