Bez wątpienia słowacki skrzydłowy Róbert Pich jest jedną z gwiazd Śląska Wrocław. Problem jednak w tym, że 26-latkowi wraz z końcem tego roku wygasa umowa i już teraz może on bez żadnych przeszkód negocjować z innymi klubami.
Jak podaje “Przegląd Sportowy”, Słowakiem poważnie interesuje się Kasımpaşa. Drużyna ta miniony sezon tureckiej ekstraklasy zakończyła na trzynastym miejscu w tabeli. W tym okienku transferowym wzmocniła szczególnie obronę, wypożyczając z Chelsea Londyn reprezentanta Nigerii Kennetha Omeruo. Ponadto w zespole znajdują się także inni znani gracze, jak na przykład podstawowy bramkarz reprezentacji Szwecji Andreas Isaksson czy 44-krotny reprezentant Szwajcarii Eren Derdiyok.
Odejście Picha nie jest jeszcze przesądzone, ponieważ w grę wchodzi także przedłużenie umowy ze Śląskiem Wrocław. Oferta polskiego klubu, który stara się zaciskać pasa na pewno nie byłaby korzystniejsza finansowo niż propozycja z Turcji. Słowak sam przyznał, że w najbliższych dniach nie ma zamiaru podejmować decyzji. Wydaje się jednak, że bardzo trudno będzie go zatrzymać na Dolnym Śląsku. Zimą będzie łakomym kąskiem dla lepszych klubów, ponieważ będzie dostępny za darmo. W minionym sezonie Pich spisywał się bardzo dobrze w barwach WKS-u. W 37 meczach strzelił 10 goli i zanotował 5 asyst. Z dobrej strony zaprezentował się także niedawno w europejskich pucharach, zwłaszcza w dwumeczu z NK Celje. Strzelił wówczas bramkę na wyjeździe, a we Wrocławiu zaliczył 2 ostatnie podania.