Wiele wskazuje na to, że to koniec problemów Erika Exposito w Śląsku Wrocław. Hiszpański napastnik, który został odsunięty od składu na skutek kłopotów z utrzymaniem wagi, wrócił do łask Jacka Magiery i może zagrać w meczu z Jagiellonią.
W ubiegłym sezonie Erik Exposito był najskuteczniejszym piłkarzem Śląska Wrocław, strzelając we wszystkich rozgrywkach 12 goli. W tym sezonie ma już dziewięć bramek na koncie i wspólnie z Johnem Yeboahem dzierżą miano najlepszych strzelców.
Nieudane ostatnie tygodnie Exposito
W ostatnim czasie forma hiszpańskiego napastnika była jednak daleka od idealnej. Po raz ostatni trafił do siatki w meczu ze Stalą Mielec, który rozegrano 18 marca. Później zagrał tylko w spotkaniach z Piastem Gliwice (0:1) i Wartą Poznań (1:3).
W dwóch ostatnich kolejkach i starciach z Górnikiem Zabrze (0:2) i Radomiakiem Radom (0:1) Exposito znalazł się poza kadrą. Trener Jacek Magiera odsunął go od składu, ponieważ miał kłopot z utrzymaniem odpowiedniej wagi, a następnie złamał dwa palce podczas treningu.
Exposito wrócił do Śląska
W rozmowie z klubową telewizją Magiera zdradził, że Hiszpan wrócił już do drużyny. – Popracował indywidualnie tak, jak ustaliliśmy. Wrócił zadowolony i uśmiechnięty. Śląsk potrzebuje Erika, Wrocław potrzebuje Erika. Drużyna potrzebuje zawodnika, który powalczy nie tylko z przeciwnikiem, ale także ze sobą i na to liczę. Chcę, aby Erik był gotowy na grę w Białymstoku od pierwszej minuty – mówił.
Hiszpański napastnik może być niezwykle przydatny w starciu z Jagiellonią, którego stawką może być nawet utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek Śląsk traci do pierwszego bezpiecznego miejsca w tabeli cztery punkty.
Poważna kara dla Mladenovicia? Mówi się nawet o półrocznym zawieszeniu!