Chelsea wygrała 2:0 z West Ham United w 33 kolejce Premier League. Dublet zanotował lider The Blues, Eden Hazard. Mimo straty dwóch bramek dobry mecz rozegrał Łukasz Fabiański.
Chelsea była zdecydowanym faworytem tego spotkania, ale nie takie wpadki londyńskiego zespołu już widzieliśmy. Tym razem jednak wszystko poszło zgodnie z planem. No może nie wszystko, ale różnicę zrobił Eden Hazard. W 24. minucie Belg dostał piłkę niemalże na środku boiska, po czym przedryblował całą defensywę West Hamu i otworzył wynik spotkania.
Chelsea przez większość spotkania przeważała, ale długo nie była w stanie podwyższyć, przede wszystkim z powodu pewnie broniącego Fabiańskiego. Podopieczni Sarriego nie byli też przy piłce tak często, jak można by się tego spodziewać. W ostatnich minutach ponadprzeciętną jakość ponownie pokazał Hazard. Niekryty Belg otrzymał dobre podanie zza pola karnego i pewnie uderzył na dalszy słupek.
Nie można mieć pretensji o wynik do Łukasza Fabiańskiego. Chelsea oddała łącznie 16 strzałów, w tym 7 celnych, z którymi Polak pewnie sobie radził. Przy bramkach nie miał większych szans, po prostu rywale mieli w składzie jednego z najlepszych piłkarzy na świecie.
Chelsea dzięki zwycięstwu wspięła się na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Punkty te mogą więc okazać się kluczowe w walce o awans do Ligi Mistrzów. West Ham pozostaje na 11. pozycji.