Leonardo Koutris ma zostać nowym zawodnikiem Rakowa Częstochowa – poinformował dziennikarz Tomasz Włodarczyk. Piłkarz Olympiakosu Pireus był w przeszłości łączony z transferem do Portugalii i Anglii. Wygląda jednak na to, że teraz będzie rywalem Patryka Kuna w walce o wyjściową jedenastkę.
Leonardo Koutris mógł grać w Benfice lub West Hamie United
Ekipa Rakowa Częstochowa doskonale spisuje się w sezonie 2022/2023. W tym momencie podopieczni Marka Papszuna to główni kandydaci do zdobycia mistrzostwa Polski. Po rundzie jesiennej Medaliki mają dziewięć punktów przewagi nad drugą w tabeli warszawską Legią. Z kolei trzeci Widzew traci do częstochowian już dwanaście oczek.
Sztab Marka Papszuna doskonale zdaje się więc sobie sprawę, że zespół stoi przed wielką szansą. Dlatego też Raków Częstochowa zamierza szukać zimą wzmocnień, aby nie zaprzepaścić przewagi, jaką wypracowano jesienią bieżącego roku. Na pierwszy ogień ma pójść pozycja lewego wahadłowego.
W związku z tym lider Ekstraklasy zwrócił swoją uwagę w stronę Leonardo Koutrisa. Piłkarza aktualnie występuje w Olympiakosie Pireus. Jego kontrakt z mistrzami Grecji jest ważny jednak tylko do końca czerwca przyszłego roku. To właśnie chcą wykorzystać włodarze Rakowa i planują sprowadzić Greka za jak najniższe pieniądze.
🔜El Raków líder de #Ekstraklasa, cerca de cerrar el fichaje del lateral izquierdo Leonardo Koutris 🇬🇷 según @wlodar85. No cuenta para #Olympiacos y no cuajó en sus últimas cesiones en #RCDMallorca en #LaLiga y Fortuna Düsseldorf. Tiene 27 años y ha sido 7 veces internacional pic.twitter.com/XU1hjixKk7
— Eugenio González Aguilera (@Eugeniogonza2) November 15, 2022
Koutris z Olympiakosem Pireus związany jest od 2017 roku. Lewy wahadłowy w barwach tego klubu rozegrał 66 spotkań. Jego piłkarskie CV jest jednak znacznie bogatsze. Zawodnik przebywał w latach 2020-2022 na wypożyczeniu w Fortunie Duesseldorf. Dla niemieckiego klubu zaliczył 29 występów. Ponadto grał w barwach m.in. Realu Mallorca.
Gdy Koutris był u szczytu swojej kariery, interesowały się nim kluby z Portugalii i Anglii. O lewego wahadłowego w przeszłości pytały Benfica Lizbona oraz West Ham United. Wówczas na przeszkodzie do wielkie transferu stanęły pieniądze. Olympiakos zażądał za swojego piłkarza bowiem aż 10 milionów euro.