To mógł być hitowy transfer w letnim oknie transferowym! W wywiadzie dla telewizji Sky Uli Hoeness przyznał, że tego lata jego klub miał propozycję za snajpera reprezentacji Polski opiewającą na 150 milionów euro!
– Mogliśmy go sprzedać za 150 milionów euro latem tego roku, ale mamy tylko Sandro Wagnera jako napastnika i nie ma nikogo dostępnego, który może dać nam przynajmniej 30 goli więc zdecydowaliśmy się zachować Lewego. – powiedział Joergiemu Wontorze Uli Hoeness.
66-latek uderzył również w menedżera Polaka Pini Zahaviego obarczając go o słabszą dyspozycję Lewandowskiego w końcówce poprzedniego sezonu oraz podczas mistrzostw świata w Rosji.
– Pięć razy chciał się umówić ze mną, Karlem-Heinzem Rummenigge albo Hasanem Salihamidziciem. Powiedziałem mu, że mam czas 2 września o godz. 14:30. – Zakończył Hoeness.