Pogoń Siedlce bezbramkowo zremisowała z Sandecją Nowy Sącz w ostatnim meczu 12. kolejki I ligi. Drużyny, które dziś podzieliły się punkami, są sąsiadami w tabeli i patrząc na zajmowane przez nich obecnie miejsca, w tym sezonie czeka ich jedynie walka o utrzymanie.
Już w 6. minucie siedlczanie mogli wyjść na prowadzenie. Uderzenie Mariusza Rybickiego poszybowało jednak nad poprzeczką. Napastnik Pogoni miał kolejną okazję kilkadziesiąt sekund później, lecz w pojedynku z golkiperem gości, nie był nawet w stanie trafić w bramkę. Przyjezdni pierwszy raz zagrozili Rafałowi Misztalowi w 13. minucie, kiedy to główkował Arkadiusz Aleksander.
Sandecja najgroźniejszą okazję stworzyła sobie w doliczonym czasie pierwszej połowy, kiedy to Maciej Małkowski huknął w poprzeczkę. Misztal po raz kolejny poczuł zagrożenie po godzinie gry. Znowu był jednak górą, popisując się znakomitą paradą. Chwilę później Małkowski znowu próbował szczęścia, lecz pozyskany latem z Chojniczanki Chojnice golkiper ponownie wyszedł z tej rywalizacji zwycięsko. 30-letni skrzydłowy klubu z Nowego Sącza był niewątpliwie największym zagrożeniem dla defensywy Pogoni. Małkowski próbował jeszcze uderzenia w końcówce, lecz minimalnie chybił. W doliczonym czasie ostatnią szansę na zwiększenie swojego dorobku miał Rybicki, lecz pokazał, że skuteczność nie jest jego atutem.
I liga – 12. kolejka
Pogoń Siedlce – Sandecja Nowy Sącz 0:0
Sędzia: Dominik Sulikowski
Żółte kartki: Dmowski, Dybiec – Piszczek, Náther, Berezowśkyj