Jutro w Poznaniu odbędzie się najciekawszy mecz w tej kolejce ekstraklasy. Mimo tego, że Lech Poznań i Wisła Kraków nie zajmują w tabeli na razie czołowych miejsc, to spotkania między tymi drużynami zawsze są meczami z serii “must watch”, a ofensywna piłka jaką prezentują zapowiada bardzo ciekawe widowisko!
Przed takimi hitami z reguły wychodzą jakieś piłkarskie smaczki. Tym razem przed kamerami nie wytrzymał Jan Urban i pochwalił się dziennikarzom, że swego czasu dostał propozycję prowadzenia krakowskiej Wisły, ale tamtejsi działacze nie wykazali w stosunku do jego osoby odpowiedniego szacunku.
“Ostatnio nie miałem z Białą Gwiazdą żadnego kontaktu, ale w 2007 roku toczyły się dość zaawansowane rozmowy na temat mojej pracy pod Wawelem, dlaczego ostatecznie nie zakończono ich podpisaniem umowy? Zaproponowano mi kontrakt z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia i na to się nie zgodziłem. Nie dlatego, że nie byłem pewny swoich umiejętności, ale od samego początku było widać trochę braku szacunku dla mojej osoby. Dlatego ostatecznie nie rozpocząłem pracy w Wiśle – stwierdził obecny szkoleniowiec Lecha Poznań
Ostatecznie cała sprawa zakończyła się pozytywnie dla Urbana, który niedługo potem objął stołeczną Legie i jak sam twierdzi, otrzymał od klubu praktycznie identyczną ofertę, oczywiście poza nieszczęsnym okresem wypowiedzenia.
Wielkie emocje już jutro o 20:30!