W najciekawszym spotkaniu 21 kolejki Ekstraklasy spotkały się drużyny Śląska Wrocław (2 miejsce w tabeli) i Jagiellonii Białystok (3 miejsce w tabeli).
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy od początku ruszyli do ataku. Pomimo tego, w 14. minucie to Jaga wyszła na prowadzenie. Dośrodkowanie Modelskiego wykończył strzałem głową Mackiewicz. Śląsk mógł odpowiedzieć już po minucie, ale piłka po strzale Dankowskiego trafiła tylko w słupek. W kolejnych minutach pierwszej połowy obie drużyny miały swoje sytuacje, jednak wynik nie uległ już zmianie. Po przerwie Śląsk ruszył jeszcze mocniej do ataku. Dobre sytuacje do zdobycia bramki miał ponownie Dankowski oraz Flavio Paixao. Zwłaszcza Portugalczyk powinien trafić do bramki, ale świetnie spisał się bramkarz Jagiellonii Krzysztof Baran. Podopieczni Michała Probierza mogli podwyższyć wynik w 75. minucie ale dośrodkowania Dzalamidze nie wykorzystał Tuszyński. W 77. minucie trener gospodarzy dokonał podwójnej zmiany i na boisku pojawił się Pich oraz Lacny. Niestety zmiany trenera Pawłowskiego na niewiele się zdały. Śląsk atakował do samego końca meczu, jednak ostatecznie nie zdołał zdobyć gola na wagę remisu.
Śląsk Wrocław – Jagiellonia Białystok 0:1
Śląsk: Wrąbel – Zieliński, Celeban, Hołota, Dudu Paraiba – Hateley, Droppa (Pawelec) – Flavio, Danielewicz (Lacny), Dankowski (Pich) – Marco Paixao. Jagiellonia: Baran – Modelski, Madera, Tarasovs, Straus – Grzyb, Pazdan (Romańczuk) – Dzalamidze, Gajos (Tymiński), Mackiewicz (Piątkowski) – Tuszyński.