Jagiellonia Białystok przegrała przed własną publicznością z Wisłą Kraków (0:1). Tym samym straciła szansę na objęcie pozycji lidera LOTTO Ekstraklasy, którym po 33. kolejce będzie Legia Warszawa. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Zoran Arsenić.
W zespole gospodarzy w meczowej osiemnastce zabrakło pauzującego za żółte kartki Piotra Wlazły. Po drugiej stronie zabrakło m.in. kontuzjowanych Ivana Gonzaleza oraz Arkadiusza Głowackiego, który po sezonie opuści Białą Gwiazdę.
Pierwsza połowa spotkania nie przysporzyła kibicom zbyt wielu emocji. Oba zespoły starały się szybko rozgrywać piłkę, jednak nie przekładało się to na liczbę groźnych sytuacji. Obaj bramkarze nie mieli zbyt wiele pracy, bo przez 45 minut pierwszej części meczu zobaczyliśmy łącznie tylko jeden celny strzał. Jego autorem był w 30. minucie Rafał Boguski.
Po przerwie trener Mamrot postawił na bardziej ofensywny wariant, co przyniosło pozytywne efekty. W ciągu pierwszych pięciu minut Jagiellonia przeprowadziła trzy groźne akcje, jednak żadna z nich nie dała prowadzenia. W 57. minucie spotkania miała miejsce dość kontrowersyjna sytuacja. Marcin Wasilewski przepychając się we własnym polu karnym z Romanem Bezjakiem uderzył go dłonią w twarz. Początkowo wydawało się, że sędzia uzna to zagranie za przypadkowe, jednak po weryfikacji VAR podyktował rzut karny. Do „jedenastki” podszedł wspomniany Bezjak, jednak jego strzał obronił Julian Cuesta. W 71. minucie spotkania niezłą sytuację miał Tibor Halilović, który zmienił na boisku Jesusa Imaza jednak nie zdołał trafić w piłkę. W 82. minucie Halilović stanął przed kolejną szansą na zdobycie bramki, jednak tym razem dobrze interweniował Marian Kelemen, wybijając piłkę na rzut rożny. Stały fragment gry przyniósł Wiśle upragnione prowadzenie. Carlitos dośrodkował wprost na głowę Wasilewskiego, którego silny strzał został obroniony przez bramkarza Jagi, jednak do piłki dopadł Zoran Arsenić i uderzeniem z niewielkiej odległości pokonał Kelemena. W doliczonym czasie gry Jagiellonia za wszelką cenę starała się doprowadzić do wyrównania. Dwukrotnie strzały gospodarzy blokował jednak Wasilewski, świetnie w bramce spisywał się również Cuesta. Doskonałą sytuację miał Łukasz Burliga, którego strzał odbij się od słupka. Ofiarna obrona Wisły w ostatnich minutach przyniosła wymierny efekt w postaci zwycięstwa nad aktualnym wicemistrzem Polski.
Jagiellonia poniosła dziesiątą porażkę w tym sezonie, z kolei dla Wisły było to trzynaste zwycięstwo, dzięki któremu podopieczni Joana Carrillo nadal mają szansę na zajęcie 4. pozycji, która może dać udział w eliminacjach Ligi Europy.
W przyszłym tygodniu Jagiellonia przed własną publicznością zmierzy się z Legią Warszawa, natomiast Wisła Kraków zagra na wyjeździe z Koroną Kielce.
Jagiellonia Białystok 1:0 Wisła Kraków (0:0)
1:0 83′ Zoran Arsenić
Jagiellonia: Kelemen – Burliga, Runje, Mitrović, Guilherme – Kwiecień (46. Świderski) – Frankowski, Romanczuk, Pospisil, Novikovas (75′ Lazarević) – Bezjak (76′ Sheridan)
Wisła: Cuesta – Arsenić, Velez, Wasilewski, Bartkowski – Mitrović, Cywka, Llonch – Boguski (84′ Wojtkowski), Lopez (90+4′ Kolar), Imaz (68′ Halilović)
Żółte kartki: 53′ Zoran Arsenić, 60′ Marcin Wasilewski, 60′ Nikola Mitrović, 77′ Taras Romanczuk 90′ Ivan Runje, 90+3 Julian Cuesta
Sędzia: Daniel Stefański
Widzów: 15 534