Pojedynek reprezentacji Polski z Wyspami Owczymi w pewnym sensie był dobrym przetarciem przed znacznie trudniejszym, niedzielnym spotkaniem z Albanią. Przeciętny występ kilku zawodników pozwala sądzić, że na mecz z aktualnym wiceliderem tabeli Fernando Santos dokona kilku zmian w składzie.
Krychowiak i Skóraś nie zachwycili
Czwartkowe spotkanie na PGE Narodowym z Wyspami Owczymi uwidoczniło, że przez Fernando Santosem jeszcze mnóstwo pracy, jeśli chodzi o poprawę gry polskiej kadry. Co prawda po wygranym spotkaniu i przeważaniu przez niemal pełne 90 minut zazwyczaj trudno się czepiać, ale biorąc pod uwagę klasę rywala, niezbyt dobrych wniosków jest mnóstwo.
Najbardziej zaskakującym wyborem Portugalczyka wydawało się być postawienie na Grzegorza Krychowiaka, dla którego był to powrót do reprezentacji. Pomocnik Abha Club niestety pokazał się z tej strony, której kibice nie są w stanie przetrawić – był dość powolny, mało aktywny w rozegraniu, a na dodatek już w pierwszej połowie zobaczył żółtą kartkę po błędzie w przyjęciu piłki.
Spośród ofensywnych piłkarzy, którzy od początku zagrali z Wyspami Owczymi, zdecydowanie najsłabiej zaprezentował się Michał Skóraś. Zawodnik Club Brugge nie zachwycił w pojedynkach z Farerami, czego efektem była zmiana już po przerwie. Jego miejsce zajął Paweł Wszołek, który wykazywał się nieco większą aktywnością w ofensywie.
Ten Krychowiak trafiający się piłką we własną dłoń to jest najlepsze podsumowanie tego widowiska. pic.twitter.com/eRWnXmVEpn
— Darek Wądrzyk (@DaroWdr) September 7, 2023
Zastanawiające boki i środek obrony
Biorąc pod uwagę niedzielny mecz z Albanią i niewątpliwie wyższy poziom trudności, Fernando Santos będzie musiał dokonać zmian w składzie. Miejsce niepewnego i spowalniającego grę Krychowiaka mógłby zająć Damian Szymański, który regularnie gra w AEK-u Ateny, a w poprzednich występach w kadrze zawsze pokazywać się z solidnej strony. Za Skórasia powinniśmy za to zobaczyć drugiego z Szymańskich – Sebastiana, o ile nie będzie doskwierał mu żaden uraz.
Choć po meczu z Wyspami Owczymi trudno wyciągać wnioski, jeśli chodzi o bocznych obrońców, to zastanawiający jest także występ z Albanią Bartosza Bereszyńskiego i Tomasza Kędziory. Obaj nie mieli zbyt wiele roboty w defensywie, a w ataku, poza licznymi wrzutkami, również nie dali od siebie zbyt dużo. Jako że pominięcie Matty’ego Casha było efektem drobnego urazu, niewykluczone jednak, że w niedzielę ponownie zobaczymy taki skład na bokach obrony.
Interesująco zapowiadają się także wybory Santosa na środku defensywy. Z Wyspami Owczymi zagrał Jan Bednarek, choć wielu spodziewało się, że obok Jakuba Kiwiora pojawi się Paweł Dawidowicz. Zawodnik Hellasu Werona ostatecznie nie znalazł się w kadrze na ten mecz, ale wydaje się, że na Albanię byłby pewniejszym wyborem od gracza Southampton.
Proponowany skład na mecz z Albanią:
Szczęsny – Bereszyński, Kiwior, Dawidowicz, Kędziora – Kamiński, D. Szymański, Zieliński, S. Szymański – Milik, Lewandowski
„Dla wielu osób mecz z Albanią będzie najważniejszym tych eliminacji. Z Wyspami Owczymi mieliśmy jeden z pięciu finałów. Zostały nam kolejne cztery”.
🗣️ Jakub Kamiński pic.twitter.com/rh7P2eUslP
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 8, 2023
Robert Lewandowski uratował Polskę. Blisko kompromitacji z Wyspami Owczymi