Kotwica Kołobrzeg już pod koniec grudnia poinformowała, że Jakub Rzeźniczak otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klub. Cierpliwość drużyny szybko się jednak skończyła. W piątek Tomasz Włodarczyk poinformował, że włodarze zachodniopomorskiej ekipy rozwiązali kontrakt z 37-latkiem.
Kończy się przygoda Jakuba Rzeźniczaka z Kotwicą Kołobrzeg
Jakub Rzeźniczak w letnim oknie transferowym rozstał się z Wisłą Płock. Ku zaskoczeniu chyba wszystkich kibiców kolejnym klubem doświadczonego zawodnika została Kotwica Kołobrzeg. Przygoda obrońcy z zachodniopomorską drużyną nie była jednak zbyt długa. Dziennikarz Tomasz Włodarczyk poinformował, że klub zerwał umowę z 37-letnim piłkarzem.
Tak nagła decyzja ma związek z wywiadem, jakiego Rzeźniczak udzielił w programie “Dzień Dobry TVN”. Wówczas piłkarz przyznał, że nie utrzymuje kontaktu ze swoją córką z poprzedniego związku, gdyż nie czuje do niej żadnej więzi.
– Nie mam (z córką kontaktu), to jest moja decyzja. Nie chcę do tego wracać, powiedziałem już wszystko. Nie czuję więzi po tym wszystkim, jak to się wydarzyło, jak to się stało. Chcę być szczery, nie chcę mydlić oczu. Były próby zbudowania tej więzi i te próby się nie udały – przyznał Rzeźniczak.
Według ujawnionych informacji Kotwica uznała, że wypowiedzi Rzeźniczaka miały wpłynąć negatywnie odbiór klubu w przestrzeni medialnej. To natomiast mogło spowodować, że zerwane zostaną umowy zawarte z niektórymi sponsorami.
Ponadto klub w piśmie datowanym na 9 stycznia miał uznać, że Rzeźniczak w sposób rażący naruszył postanowienia Kodeksu Etycznego Polskiego Związku Piłki Nożnej. Kotwica Kołobrzeg rozważa również podjęcie kolejnych kroków prawnych przeciwko swojemu byłemu już obrońcy.
Była Ekstraklasa, będzie druga liga. Jakub Rzeźniczak zaskoczył transferem