Nathan Jones został zwolniony przez włodarzy Southampton po sobotniej przegranej z Wolverhampton Wanderers 1:2. Okazuje się, że jednym z kandydatów do objęcia sterów w zespole Jana Bednarka jest Jesse Marsch. To były trener Mateusza Klicha, który sam niedawno stracił pracę w Leeds.
Jesse Marsch może już niedługo pracować z Bednarkiem
Zaskakującą informację przekazał ceniony włoski dziennikarz Nicolo Schira. Jego zdaniem władze Southampton prowadzą rozmowy z Jesse’em Marschem. Amerykanin tydzień temu zakończył pracę w Leeds United. Były trener Mateusza Klicha może jednak teraz pracować z Janem Bednarkiem. Włoch uważa, że 49-latek jest jednym z głównych kandydatów do objęcia schedy po Nathanie Jonesie.
Przypomnijmy, że ten został zwolniony zaraz po tym, jak Święci przegrali w sobotę mecz z Wolverhampton Wanderers 1:2. Ekipa z St. Mary’s Stadium prowadziła w tamtym spotkaniu, ale pomimo przewagi jednego gracza dała sobie wbić w końcówce starcia aż dwa gole. Dodatkowo gola samobójczego zdobył właśnie reprezentant Polski – Bednarek pogubił się pod bramką i strzelił samobója.
Ponadto drużyna Southampton cały czas okupuje ostatnie miejsce w tabeli Premier League. W 21 dotąd rozegranych meczach wywalczył piętnaście punktów. Do miejsca premiowanego pozostaniem w najlepszej lidze angielskiej Święci tracą cztery oczka. Drużyną zajmującą teraz siedemnastą lokatę jest właśnie Leeds United.
Jess #Marsch is in talks to become new #Southampton’s manager. He could return on the bench just 6-days after Leeds’ sacking. #transfers #SaintsFC
— Nicolò Schira (@NicoSchira) February 12, 2023
Jeśli Jesse Marsch przejmie świętych, to będzie miał okazję zmierzyć się ze swoim były pracodawcą już 25 lutego. Wtedy ekipa Jana Bednarka zagra= na Elland Road z Pawiami o kolejne ligowe punkty. Arcyważne dla obu drużyn.
Bednarek pogubił się pod bramką i strzelił samobója! [WIDEO] Kiwior wciąż bez debiutu

