Jeszcze w piątek trenerem Górnika Zabrze był Bartosch Gaul. W piątek zespół pod jego wodzą wygrał z Wisłą Płock i awansował na 14. miejsce w tabeli Ekstraklasy. Zwycięstwo nie uratowało jednak posady 35-letniego szkoleniowca. Już w sobotę klub ogłosił, że jego następcą został Jan Urban.
Bartosch Gaul zwolniony mimo efektownego zwycięstwa
Posada Bartoscha Gaula w Górniku Zabrze od jakiegoś czasu wisiała na włosku. Drużyna z województwa śląskiego pod wodzą 35-latka wygrała tylko jedno spotkanie w rundzie wiosennej. W piątek zabrzanie pokonali jednak niespodziewanie Wisłę Płock 3:2. Rezultat był tym większym zaskoczeniem, że Górnik odrobił dwubramkową stratę.
Doskonały mecz zaliczył Lukas Podolski, który dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. Zwycięstwo nie uratowało jednak Bartoscha Gaula. Trener został zwolniony przez klub. Z Górnikiem Zabrze 35-latek żegna się z bilansem dziewięciu wygranych, siedmiu remisów i dwunastu porażek.
– Trenerowi Bartoschowi chcielibyśmy bardzo podziękować za spędzony w Zabrzu czas. Życzymy mu wszyscy jako klub powodzenia w dalszej trenerskiej karierze. Będziemy obserwować rozwój młodego szkoleniowca – powiedział Adam Matysek, prezes Górnika Zabrze.
Jan Urban wraca do domu. Zastąpił aktualnego trenera
Schedę po Gaulu objął Jan Urban. Trener wraca do klubu, z którym związany był zarówno jako piłkarz, jak i szkoleniowiec. W poprzednim sezonie 60-latek doprowadził zabrzańską drużynę do ósmego miejsca w PKO BP Ekstraklasie. Górnik zameldował się również ćwierćfinale Pucharu Polski.
– Górnik to mój dom, serce zawsze jest trójkolorowe i kiedy tylko mogę pomóc klubowi, jestem do dyspozycji. Czeka nas ciężka praca, ale wiara w dobre wyniki jest nie tylko słowem, ale i przekonaniem. Drużyna ma potencjał i my go wykorzystamy by wygrywać – powiedział Jan Urban.
Wielkie roszady w Ekstraklasie? Trzech trenerów jest na wylocie
Ktoś nie ma pomysłu na Górnika