W niedzielę (5 czerwca) Unia Tarnów podejmie u siebie MRGARDEN GKM Grudziądz. Będzie to piekielnie ważne spotkanie dla obu drużyn.
Zarówno zawodnicy Unii Tarnów, tak i MRGARDEN GKM-u Grudziądz są w nieciekawym położeniu przed tym spotkaniem. „Jaskółki” obecnie zajmują ostatnią pozycję w tabeli, która prowadzi do spadku z najwyższej klasy rozgrywek. Grudziądzanie natomiast są trzeci w kraju, jednak ani razu nie wygrali jeszcze na wyjeździe. Jak wiemy, zarówno punkty zdobyte u siebie tak i te na wyjeździe są bardzo ważne. O przyszłości grudziądzan, jeśli nie będą wygrywać meczy wyjazdowych, mogą rozstrzygnąć bonusy, o które zwykle walka jest niesamowita.
Beniaminek z Grudziądza może aktualnie mówić o sporych problemach, bowiem pod znakiem zapytania stoi występ Antonio Lindbaeck’a. Szwed jak już powszechnie wiadomo ma zatarg z prawem i aktualnie znajduje się w areszcie. W piątek ma zapaść decyzja odnośnie tego, czy „Toninho” wystąpi w niedzielnym spotkaniu. W przypadku przedłużenia aresztu w miejsce Szweda do składu ma wskoczyć Peter Ljung, który jest w pogotowiu. Sam Robert Kempiński jest jednak dobrej myśli i ma nadzieję, że Antonio wystąpi w niedzielnym spotkaniu. Z pewnością dużym atutem gości w kontekście niedzielnego pojedynku jest zawodnik w postaci Artioma Łaguty. Notował on bardzo dobre wyniki, gdy ścigał się na owalu przy ul. Zbylitowskiej. Również Tomasz Gollob czy Krzysztof Buczkowski mieli okazję w przeszłości bliżej poznać ten owal. To doświadczenie może być naprawdę cenne i przemówić na korzyść grudziądzan.
Drużyna tarnowian boryka się z nie małymi problemami. Do tej pory zwyciężyła tylko w jednym spotkaniu i wciąż ma zaległe dwa spotkania. Nie przemawia to na korzyść „Jaskółek”, które są w piekielnie trudnym położeniu. Aktualnie tarnowianie są kandydatem do spadku jednak sezon nadal trwa i wszystko może się zmienić. Tarnowski tor dla wielu może pozostawać zagadką. Swojego czasu sporo mówiono o tarnowskiej twierdzy, którą mało kto zdobywał. Na pewno jest to duży atut gospodarzy niedzielnego pojedynku, ale czy to wystarczy? Tarnowski żużel przechodzi lekkie załamanie, bowiem w przeszłości liczyli się oni z największymi, dziś mają już trochę mniej do powiedzenia. W zeszłym sezonie Unia była sporym objawieniem, jednak w tym „Jaskółkom wiedzie się nieco gorzej. Liderem tarnowskiego zespołu bezapelacyjnie jest Janusz Kołodziej, który zdecydował się na pozostanie w szeregach Unii. Mocnym punktem zespołu jest także Leon Madsen, który na tarnowskim owalu spisuje się bardzo przyzwoicie.
To że pojedynek w Tarnowie będzie niejako kluczowy dla obu zespołów już wiemy. „Jaskółki” mogą wykorzystać słabą dyspozycję grudziądzan na wyjeździe, jednak czy będzie ona na tyle słaba, że dadzą sobie z nimi radę bez większych problemów? Beniaminek jest mocno zmotywowano, jednak ewentualna absencja Lindbaeck’a może być przeszkodą w wygranej, bowiem Szwed notował bardzo dobre występy w ostatni czasie. Jedno jest pewne, emocji w Tarnowie na pewno nie braknie.
Awizowane składy:
MRGARDEN GKM Grudziądz
1. Antonio Lindbaeck
2. Tomasz Gollob
3. Rafał Okoniewski
4. Krzysztof Buczkowski
5. Artiom Łaguta
6. Marcin Nowak
Unia Tarnów
9. Leon Madsen
10. Piotr Świderski
11. Kenneth Bjerre
12. Mikkel Michelsen
13. Janusz Kołodziej
14.
15. Arkadiusz Madej
Początek meczu: godz.19:30
Sędzia: Remigiusz Substyk
