Tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze będą ostatnimi, na których wystąpi Leo Messi. Gwiazdor reprezentacji Argentyny otwarcie oznajmił, że finałowe spotkanie będzie zwieńczeniem jego kariery na mundialach.
Leo Messi po raz kolejny zachwycił formą na mistrzostwach świata w Katarze. Kapitan reprezentacji Argentyny rozegrał znakomite spotkanie w półfinałowym starciu z Chorwacją (3:0), strzelając gola z rzutu karnego i notując asystę przy drugim trafieniu Juliana Alvareza.
Messi deklaruje koniec gry na MŚ
35-latek znajduje się w znakomitej formie, ale z racji na swój wiek, trudno było spodziewać się, że zobaczymy go również na kolejnych mistrzostwach świata. Sam Messi w wywiadzie dla „Ole” oznajmił, że finał w Katarze będzie jego ostatnim meczem na mundialach.
– Z całą pewnością mecz finałowy będzie moim ostatnim meczem. Do następnego mundialu jest jeszcze kilka lat i nie sądzę, że tam będę. Jestem szczęśliwy, że będę mógł zakończyć swoją karierę na mundialach w finale. Zakończenie w ten sposób, jest najlepsze – powiedział.
🇦🇷🤝🇭🇷 El RESPETO se gana…
🏆 Luka Modric le deseó lo mejor a Messi.
🤗 Tras el partido, hubo abrazo entre los dos cracks en el campo de juego. pic.twitter.com/He042LtFHs— Diario Olé (@DiarioOle) December 13, 2022
Messi ocenia swój występ na mundialu
W dalszej części rozmowy gwiazdor reprezentacji Argentyny przyznał, że nie może się doczekać finałowego spotkania, a jednocześnie ocenił swój dotychczasowy występ na mistrzostwach w Katarze.
– Nie wiem, czy to moje najlepsze mistrzostwa świata. Od momentu przyjazdu cieszyłem się, że mogłem tu zagrać. To, co doświadczyliśmy po pierwszym meczu, jak zaczęliśmy od porażki. Wiemy, jacy jesteśmy i co może dać ta drużyna. Argentyna po raz kolejny jest w finale Mistrzostw Świata i musimy się tym cieszyć. Damy z siebie wszystko w finale i spróbujemy go wygrać – dodał.
W niedzielnym finale reprezentacja Argentyny zagra z Francją lub Marokiem. Drugi półfinał, po którym dowiemy się, kto zagra o złoto zostanie rozegrany w środę o godzinie 20:00.
Francja – Maroko: Typy Bukmacherskie, Kursy (14.12). Czy rewelacja MŚ 2022 zatrzyma Trójkolorowych?