Javi Galan na celowniku Barcelony? Faworyt Xaviego

5 kwi 2022, 16:23

Javi Galan z Celty Vigo znalazł się w kręgu zainteresowań FC Barcelony. „AS” informuje, że Xavi naciska na transfer piłkarza, ponieważ chce wzmocnić formację defensywną „Dumy Katalonii”.

Władze FC Barcelony na zakupach

polski-sport.pl wspiera ligę typerów johnnybet

Sternicy FC Barcelony zapewniają, że podczas letniego okienka transferowego dojdzie przynajmniej do czterech transakcji. Zdaniem mediów do składu „Blaugrany” dołączą Andreas Christensen, Franck Kessie, Noussair Mazraoui i Cesar Azpilicueta. Nieśmiało wymienia się również nazwiska Roberta Lewandowskiego, Erlinga Haalanda czy Mohameda Salaha.

Akurat z wspomnianego ofensywnego tercetu włodarze „Barcy” chcą sprowadzić jednego zawodnika. Jednak jeśli chodzi o formację obronną, Xavi już dzisiaj wskazuje piłkarzy, których bezzwłocznie potrzebuje. Priorytetową kwestią transferową ma być obsadzenie lewej flanki defensywy. I tutaj powstaje temat gracza Celty Vigo, Javiego Galana.

Javi Galan – Faworyt Xaviego

Oczywiście, nie do ruszenia, nie do podważenia jest pozycja w drużynie Jordiego Alby. Niemniej, szkoleniowiec „Dumy Katalonii” pragnąłby mieć godnego następcę na miejsce 33-latka i kimś takim rzekomo jest właśnie Javi Galan. Jak podaje „AS”, obrońca Celty Vigo mógłby stworzyć konkurencję na wyższym poziomie na lewej stronie defensywy.

Działacze FC Barcelony są gotowi sfinalizować transakcję z udziałem 27-latka, ale problem stanowi jego kontrakt, który wygaśnie dopiero 30 czerwca 2026 roku. Z drugiej strony, skoro eksperci od hiszpańskiego futbolu krzyczą chórem, że to jeden z najbardziej niedocenianych zawodników w La Liga, może warto wyłożyć za niego większą sumę.

polski-sport.pl wspiera ligę typerów johnnybet

Galan w tym sezonie w barwach Celty Vigo rozegrał 29 meczów, notując trzy asysty.

Franck Kessié ukończył testy medyczne i przeniesie się do Barcelony. Transfer na ostatniej prostej

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA