Jerzy Dudek specjalnie dla Polski-Sport.pl: Nawałka ma świetne wyczucie

15 cze 2016, 17:18

Jerzy Dudek, 60-krotny reprezentant Polski, triumfator Ligi Mistrzów w 2005 roku z Liverpoolem i były gracz Realu Madryt specjalnie dla nas o luzie Kapustki, obsadzie bramki na kolejne spotkania i pozytywach gry w golfa.

Jakie są szanse Polaków na Euro?

Na pewno szanse są bardzo duże. Myślę, że nasza reprezentacja ma wyrównany skład. Wiadomo, że jest kilka problemów związanych z kontuzjami, ale są zmiennicy, którzy potrafią zastąpić kontuzjowanych zawodników. Ten plan minimum o którym wszyscy marzą, czyli awans z grupy powinien zostać osiągnięty. Jakby nie patrzeć, już osiągnęliśmy sukces wygrywając pierwszy od 42 lat inauguracyjny mecz na Euro. Musimy iść za ciosem i awansować z grupy.

Wspomniał pan o kontuzjach. Wojciech Szczęsny doznał niegroźnego urazu, ale jego występ stoi pod znakiem zapytania. Kto w takim razie powinien zagrać w bramce w meczu z Niemcami?

Wojtek ma bardzo bolesny uraz. Nie jest on niebezpieczny dla jego zdrowia, ale ból na pewno nie pomoże mu w najbliższym czasie. Sam miałem kilka takich kontuzji. Szczególnie podczas kontaktu z ziemią, gdy bramkarz interweniuje ból jest ogromny i często uniemożliwia grę. To najsilniej obsadzona pozycja w naszym zespole narodowym. Możemy mówić o bogactwie bramkarzy. Mieliśmy dylemat kto ma być bramkarzem numer 1, ale ewentualnie, jeśli zagra Fabiański czy Boruc zamiast Szczęsnego, gwarantuje to jakość na tej pozycji.

Na miejscu Adama Nawałki postawiłby Pan na Szczęsnego wiedząc jaki ból odczuwa, czy jednak powinien zagrać Fabiański lub Boruc?

Jeśli Wojtek będzie gotowy do gry na 100% to na pewno wyjdzie w pierwszym składzie. Szczęsny zagrał z Irlandią Północną przyzwoite zawody. Nie miał dużo roboty, ale pod względem koncentracji był bezbłędny. Ma na pewno dużo pewności siebie, więc przy pełnej gotowości do gry trener wstawi go do bramki. Jeśli selekcjoner będzie miał jakieś wątpliwości co do niego, będzie musiał wybrać spośród dwóch pozostałych bramkarzy.

Czy polscy obrońcy, a w szczególności Michał Pazdan powinni wyciągnąć wnioski z kilku błędów, które popełnili podczas meczu z Irlandią Północną i czy ich gra z Niemcami powinna wyglądać już lepiej?

Czy wyciągnęli wnioski to okaże się podczas meczu z Niemcami. To będzie zupełnie inne spotkanie. W pierwszym starciu nasi obrońcy mieli mało pracy, przez co poziom koncentracji był na innym poziomie. Mecz z Niemcami będziemy rozgrywać pod ogromną presją. Nasi najbliżsi przeciwnicy lubią kombinacyjną grę, trzymają piłkę w grze, na pewno będą mieli większe posiadanie piłki. Nie ma co rozwodzić się nad postawą konkretnego obrońcy. Dobrze grać muszą wszyscy nasi obrońcy razem z defensywnymi pomocnikami. Każdemu mogą zdarzyć się indywidualne błędy, ale po to jest zespół, by naprawić błędy kolegów.

Bartosz Kapustka został okrzyknięty wielkim talentem i jedną z najjaśniejszych postaci ostatniego meczu. Chwalili go Gary Lineker oraz Rio Ferdinand, co myśli o nim Jerzy Dudek?

Kapustka zagrał bardzo luźne zawody. Obawiałem się, czy da radę pod względem fizycznym, bo Irlandczycy szukają kontaktu z zawodnikiem, nie lubią grać w piłkę. Trzeba podkreślić świetne wyczucie trenera Nawałki, który desygnował zawodników szukających gry, a nie kontaktów z przeciwnikiem. W przypadku Kapustki było widać, że bardzo dobrze się czuł, grał swobodnie, konstruował akcje, podobnie jak podczas występów w Ekstraklasie. Z tych właśnie względów został zauważony. Ciężko w takich meczach wyróżniać kogokolwiek, bo cały zespół zagrał dobre zawody, ale ze względu na to, że był to jego pierwszy taki występ na poważnym turnieju w wieku 19 lat, to na nagrodę „man of the match” na pewno zasłużył. Wszystko jeszcze przed nim.

We wtorek Adam Nawałka wysłał piłkarzy na pole golfowe. Jak wiadomo, jest to pana wielkie hobby. To dobra forma relaksu przed tak ważnym meczem?

Bardzo się cieszę, że coraz więcej piłkarzy gra w tę dyscyplinę. W pewnym momencie przyjechałem do Polski i byłem uznawany za największego wariata w tym sporcie. Pytali się jak to się stało, że jako jedyny piłkarz gram w golfa. Na całym świecie wielu piłkarzy uprawia tę dyscyplinę: Gerrard, Owen, u nas w szatni grali Xabi Alonso oraz Guti. Fajnie, że chłopcy poszukują takiej formy relaksu. Jest to ciekawa odskocznia od piłki nożnej. Pamiętam siebie jak zaczynałem, dobrze to na mnie działało, jako relaks. Wiadomo, że jest duża presja, więc jest to świetny pomysł, by chłopaki poszli poodbijać sobie kijem. Podczas tej gry można się wyluzować, pośmiać z czyjegoś nieudanego zagrania i cieszyć, gdy ktoś daleko zagra piłkę. Mnie osobiście bardzo cieszy, że polscy piłkarze idą moimi śladami.

Wracając do Mistrzostw Europy, kto wygra tegoroczny turniej?

Ciężko teraz powiedzieć, ale myślę, że ktoś z czwórki: Włochy, Hiszpania, Niemcy i Francja. Są to drużyny, które mają największy kapitał osobowy, doświadczenie i patrząc na drabinkę, jak to wszystko jest ułożone, te drużyny mają największe szanse by dostać się do finału i go wygrać.

Typy na mecze Polaków z Niemcami i Ukrainą?

Jeśli miałbym się bawić w zakłady to obstawiłbym 0:0 z Niemcami, a z Ukraińcami 1:1, co oczywiście powinno dać nam awans.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA