Była gwiazda klubu wraca do Polski. Jest już po słowie z działaczami, a jutro ma oficjalnie dołączyć do drużyny.
Robert Pich doszedł dziś do wstępnego porozumienia ze Śląskiem, ale zarząd czeka, aż transfer zaakceptuje rada nadzorcza. Dla Słowaka będzie to trzecia przygoda z klubem, bowiem w przeszłości grał dla niego już dwukrotnie. W stolicy Dolnego Śląska zjawił się przed rundą wiosenną sezonu 2013/14. Przełomowy dla niego okazał się kolejny sezon w którym zdobył dla klubu 10 goli w 37 ligowych spotkaniach. 28-latek rozpoczął jeszcze z Wrocławianami następne rozgrywki, jednak po siedmiu kolejkach po zawodnika zgłosił się drugoligowy niemiecki 1.FC Kaiserslautern.
Niemcy wyłożyli za piłkarza ok. 300 tysięcy euro, jednak u naszych zachodnich sąsiadów pomocnik nie radził sobie już tak dobrze. Po kilku spotkaniach zadecydowano o wypożyczeniu go z powrotem do Wrocławia, gdzie dokończył ubiegły sezon. Ogółem Pich dla drugoligowca z Niemiec nie strzelił ani jednego gola i nie zanotował ani jednej asysty.
Niedawno Słowak rozwiązał umowę z klubem, co od razu sprawiło, że po zawodnika zgłosili się też inni chętni. Pich jednak bardzo chciałby wrócić do Wrocławia i jeśli nie nastąpi jakiś niespodziewany zwrot akcji, to już jutro może zostać oficjalnie piłkarzem Śląska Wrocław, z którym ma podpisać kontrakt na 1,5 roku.