Wojciech Szczęsny powrócił do bramki Juventusu w rozgrywkach ligowych i był kluczową postacią w hitowym starciu przeciwko Interowi Mediolan na San Siro. Bramkarz reprezentacji Polski popisał się dwiema bardzo istotnymi interwencjami przy strzałach Nicolo Barelli. Gospodarze byli stroną przeważającą, ale ostatecznie to Stara Dama po golu Filipa Kostica.
Inter Mediolan 0:1 Juventus
23′ Kostic
Inter Mediolan oddał w tym spotkaniu aż 18 strzałów na bramkę, ale tylko 3 z nich były celne i wszystkie zostały obronione przez Szczęsnego. Juventus zanotował z kolei tylko 7 prób, ale również tylko 3 były celne. Polak pierwszą okazję do interwencji miał pod koniec 2. minuty meczu, gdy strzał z okolic 21 metra oddał Nicolo Barelli.
Inter Mediolan – Juventus: Szczęsny nie stracił gola na San Siro
Kluczowa była jednak obrona strzału tego samo zawodnika po jego doskonałej akcji w duecie z Lukaku w 18. minucie. Najpierw Belg podał w polu karnym do Włocha, ten bez przyjmowania oddał mu piłkę, a napastnik wypożyczony z Chelsea odegrał na jeden kontakt do Barelli. Wychowanek Cagliari znalazł się w bardzo dobrej sytuacji do strzelenia gola, ale jego strzał nie sprawił jednak kłopotów Szczęsnemu, gdyż piłka zmierzała prosto w niego.
Pięć minut później ta niewykorzystana okazja zemściła się na gospodarzach. W 23. minucie do bramki strzeżonej przez Onanę trafił Filip Kostic. Serbski napastnik pozostał bez opieki po lewej stronie boiska i idealnie pokazał się Rabiotowi, który asystował przy jego trafieniu. Bramkarz Interu w ogóle nie zareagował na mocny strzał po ziemi. Jednak zanim gol został uznany, przeprowadzono analizę VAR w kontekście ewentualnej ręki Rabiota na samym początku akcji bramkowej.
W drugiej połowie Juventus miał kilka okazji do tego, aby podwyższyć prowadzenie, ale za każdym razy zawodnikom z Turynu brakowało szczęścia. Z kolei Inter zintensyfikował swoje wysiłki w końcowej fazie meczu, lecz nie przyniosło to skutku w postaci wyrównania. Po końcowym gwizdku nerwy puściły D’Ambrosio i Paredesowi, którzy wdali się w szarpaninę. Sędzia pokazał obu piłkarzom czerwoną kartkę.
Co ciekawe, dwoma czerwonymi kartkami zakończyły się także derby Rzymu, w których Lazio wygrało 1:0, co w połączeniu z porażką Interu zapewniło awans w tabeli na 2. miejsce. Juventus dzięki wygranej zbliżył się do miejsca gwarantującego udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Strata do 4. Milanu wynosi już tylko 7 punktów.
Kiedy wróci Arkadiusz Milik?
W kadrze Juventus znów zabrakło Arkadiusza Milika, który już od prawie dwóch miesięcy zmaga się z problemami zdrowotnymi. Napastnik leczy kontuzję uda i pomimo sygnałów, że być może pojawi się w kadrze na mecz z Interem, nie zdecydowano się na taki ruch.
Massimiliano Allegri może być jednak spokojny o jego dostępność w ćwierćfinałowej rywalizacji ze Sportingiem Lizbona w Lidze Europy. Pierwszy mecz 13 kwietnia w Turynie, rewanż tydzień później.
