Podczas meczu Polska – Szwecja, jedna z kamer TVP Sport stale obserwowała zachowanie Czesława Michniewicza. Selekcjoner polskiej reprezentacji był bardzo aktywny przy linii bocznej niemal cały mecz, a po końcowym gwizdku padł na kolana i ucałował murawę!
Do grona kluczowych postaci wczorajszego zwycięstwa musimy zaliczyć Czesława Michniewicza, który udowodnił, że jest właściwą osobą na właściwym miejscu. 52-letni trener w trakcie meczu na Stadionie Śląskim był stale obserwowany przez jedną z kamer TVP Sport. Dzięki temu możemy zobaczyć, jak bardzo angażuje się w swoją pracę podczas meczów.
Szef polskiej drużyny narodowej kilka razy nie mógł ustać przy końcowej linii i wchodził na boisko. W pewnym momencie otrzymał nawet upomnienie od sędziego technicznego. Jeszcze ciekawszy jest moment, gdy podbiega do niego Bartosz Bereszyński. Wówczas wyjmuje z kieszeni długopis, kartkę i zaczyna coś notować jednocześnie tłumacząc.
#Michniewicz pic.twitter.com/dGArS4bivj
— m.s. (@matisss999) March 30, 2022
– Rysuję na kartkach różne ustawienia. Czasami mam takie swoje karteczki i na nich jest mi łatwiej wytłumaczyć w ferworze walki gdzie, kto, co ma robić. Jedno z takich ustawień przekazałem Bartkowi. Nic specjalnego – powiedział Michniewicz w wywiadzie dla TVP Sport.
Wyjątkowym obrazkiem jest również reakcja na końcowy gwizdek sędziego. Trener chwyta się za głowę, klęka, wykonuje gest przeżegnania i całuje ziemię. Poniżej przedstawiamy niespełna 5-minutowe nagranie.
???? ? ????????? ??? ?????????́???❗ Przy drugim golu wciąż zachowywał spokój… ale po końcowym gwizdku ze wzruszenia padł na kolana ❤️ Zobaczcie, jak Czesław Michniewicz przeżywał mecz ze Szwecją ???? #POLSWE #kadra2022 pic.twitter.com/v63KbFUOGC
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 30, 2022