Kamil Kiereś przestał piastować stanowisko trenera Górnika Łęczna. Szkoleniowiec zrezygnował z pełnionej dotychczas funkcji po porażce z Pogonią Szczecin.
Górnik Łęczna od początku sezonu jest dostarczycielem punktów dla pozostałych drużyn Ekstraklasy. Zaledwie pięć zwycięstw w 27 meczach na najwyższym poziomie ligowym w Polsce nie świadczy zbyt dobrze o Górniku w bieżącym sezonie. Od 26 lutego ekipa z Lubelszczyzny nie wygrała potyczki (ostatni raz 2:0 ze Stalą Mielec).
Pięć kolejnych porażek odebrało Kamilowi Kieresiowi nadzieję na utrzymanie. Trener postanowił zrezygnować z powierzonej mu przez zarząd klubu funkcji.
– W imieniu całej społeczności Górnika Łęczna pragnę podziękować trenerowi Kieresowi za te blisko trzy lata spędzone w naszym klubie. Trener zostanie z pewnością zapamiętany jako twórca jednego z największych sukcesów zielono-czarnych ostatnich lat. Wywalczone dwa z rzędu awanse z pewnością zostaną na długo w naszej pamięci – powiedział prezes Górnika Łęczna, Piotr Sadczuk.
📣 Trener Kamil Kiereś nie poprowadzi dłużej drużyny Górnika Łęczna.
W poniedziałek szkoleniowiec złożył na ręce Zarządu Klubu rezygnację z funkcji pierwszego trenera.
— Górnik Łęczna (@zielono_czarni) April 4, 2022
Tymczasowym następcą Kamila Kieresia mianowano jego dotychczasowego asystenta, czyli Andrzeja Orszulaka. Górnik Łęczna zamyka tabelę Ekstraklasy. Obecnie do miejsca gwarantującego pozostanie na najwyższym szczeblu rozgrywek zespół traci 4 punkty.