Nowy trener Napoli Carlo Ancelotti będzie starał się na nowo poukładać zespół wicemistrza Włoch. Od jakiegoś czasu spekuluje się, że do drużyny w której występują Arkadiusz Milik oraz Piotr Zieliński mogą dołączyć m.in. Karim Benzema czy Arturo Vidal. Teraz na celowniku Włocha znalazł się Renato Sanches z Bayernu Monachium.
Polskim kibicom Sanches może kojarzyć się głównie z finałami Euro 2016. W ćwierćfinałowym starciu Portugalczyk doprowadził do wyrównania (Polska prowadziła po golu Lewandowskiego) i po serii rzutów karnych jego kraj awansował do półfinału. Pomimo tego, że Renato Sanches okrzyknięty został jednym z bohaterów tamtego spotkania i wróżono mu wielką karierę, jego talent nie rozwinął się tak, jak sam zawodnik by sobie tego życzył. Po turnieju występujący w Bayernie Monachium pomocnik nie błyszczał już formą. W 25 spotkaniach jakie rozegrał dla mistrza Niemiec, ani razu nie wpisał się na listę strzelców, a także nie zanotował nawet asysty. Zakończonego niedawno sezonu 2017/2018 do udanych Renato Sanches również zaliczyć nie może. Na wypożyczeniu w Swansea rozegrał 15 spotkań notując jedną asystę. Słaba forma sprawiła, że 20-latka zabraknie podczas zbliżających się Mistrzostw Świata w Rosji. Ancelotti liczy jednak, że w przypadku ewentualnego transferu uda mu się odbudować formę Portugalczyka i będzie stanowił on ważną część Napoli w najbliższym sezonie. Nie wiadomo tylko, jaką rolę w swoich planach, włoski trener widzi dla Piotra Zielińskiego, który występuje na tej samej pozycji.