W spotkaniu kończącym drugą kolejkę I ligi, GKS Katowice wygrał 2:0 z Chrobrym Głogów. Zdobywcami bramek dla gości byli Dawid Abramowicz i Łukasz Zejdler.
W pierwszej połowie piłkarze z Głogowa kontrolowali przebieg spotkania, będąc bliżej zdobycia pierwszej bramki. Jednak swoje sytuacje zmarnowali między innymi Mateusz Machaj, tą sam na sam. Kiedy wydawało się, że sędzia zakończy pierwszą odsłonę rozgrywki, Katowiczanie zdobyli niespodziewaną bramkę z rzutu rożnego. Do przedłużonej piłki przez Mateusza Kamińskiego dopadł Dawid Abramowicz, który mocnym strzał nie dał szans Sławomirowi Janickiemu.
Do tej pory Głogowianie sprawiali pewnych swoich atutów w defensywie, natomiast w drugiej połowie, bramka pozwoliła piłkarzom GKS-u Katowice na spokojne prowadzenie gry. Na tyle, że pozwolili popełnić rywalom kolejny błąd. Interweniujący Janicki w sytuacji podbramkowej Grzegorza Goncerza, wybił niefortunnie piłkę, która trafiła pod nogi Łukasza Zejdlera. Podopieczny trenera Jerzego Brzęczka pięknym strzałem zmieścił piłkę w bramce.
Zawodnicy Chrobrego próbowali odrobić straty, jednak to GKS bliższy był podwyższenia wyniku. W kontrataku prawą stroną boiska Paweł Mandrysz przytomnie wystawił piłkę Goncerzowi, który mając przed sobą tylko bramkarza, wybrał opcję umieszczenia piłki w jego rękach. Dosyć niespodziewanie goście zwyciężyli w Głogowie i wywożą do Katowic cenne trzy punkty.
Chrobry Głogów – GKS Katowice 0:2 (0:1).
D.Abramowicz 45+1′, Ł.Zejdler 67′
Chrobry Głogów: Janicki – Ilków-Gołąb, Michalski, Kwiecień, Szubertowski – Sędziak (79. B. Machaj), M. Machaj, Bonecki, Kościelniak (46. Danielak) – Szczepaniak – Kowalczyk (67. Wojciechowski).
GKS Katowice: Nowak – Czerwiński, Kamiński, Praznovsky, Abramowicz – Prokić (60. Zejdler), Pielorz, Foszmańczyk (77. Kalinkowski), Duda (84. Sobków), Mandrysz – Goncerz.
