W Kędzierzynie bez niespodzianki. Łuczniczka Bydgoszcz za słaba dla ZAKSY

Aktualizacja: 24 lut 2018, 21:13
24 lut 2018, 20:00

W swoim spotkaniu 22. kolejki PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmowała Łuczniczkę Bydgoszcz. Podopieczni Jakuba Bednaruka wygrali premierową odsłonę, jednak kolejne sety należały bez wątpienia do miejscowych. 

Początek spotkania był wyrównany. Zespoły szły łeb w łeb, a Łuczniczka pokazała, że nie zamierza spuszczać głowy przed Mistrzami Polski. Chwilę później miejscowi zaczęli zdobywać prowadzenie. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź podopiecznych Jakuba Bednaruka. Dobrze grali Metodij Ananiew i Mateusz Sacharewicz. Ostatecznie pierwsza odsłona padła, dość zaskakująco, ale zdecydowanie zasłużenie, łupem przyjezdnych (22:25).

Przyjezdni nie zamierzali odpuszczać i w kolejnej odsłonie. Na początku zdobyli trzy “oczka” prowadzenia, jednak nie mogli cieszyć się nimi zbyt długo. Zawodnicy z Kędzierzyna-Koźla szybko stłumili zapały rywali i odebrali im przewagę. Dodatkowo siatkarze znad Brdy popełniali dużo prostych błędów, co jedynie pomagało gospodarzom w utrzymaniu się na prowadzeniu. Podopieczni Andrei Gardiniego bez problemów wygrali tę odsłonę 25:17 i tym samym wyrównali setowy stan rywalizacji.

Trzecia odsłona zaczęła się od błędów po obu stronach siatki. Kędzierzynianie jako pierwsi zaczęli wychodzić na prowadzenie, jednak bydgoszczanie deptali im po piętach i byli bardzo blisko doprowadzenia do remisu. Dystans punktowy miedzy drużynami rzeczywiście nie był znaczący, dopiero w połowie seta miejscowi zaczęli odskakiwać rywalom. W polu serwisowym dobrze radził sobie Rafał Buszek i to między innymi dzięki jego dobrym zagrywkom ZAKSIE udało się zdobyć zdecydowane prowadzenie. Nie wypuścili go już do samego końca seta, którego pewnie wygrali 25:17.

W czwartą odsłonę zdecydowanie lepiej weszli przyjezdni, jednak nie mogli cieszyć się prowadzeniem zbyt długo. Kędzierzynianie w mgnieniu oka doprowadzili do wyrównania, a następnie zaczęli wypracowywać sobie przewagę. Zawodnicy z Bydgoszczy nie potrafili ustrzec się błędów, co znacznie przeszkadzało im w grze. Mistrzowie Polski za to wykorzystywali każdą swoją sytuację, co w ostateczności doprowadziło do tego, że triumfowali w ostatniej odsłonie 25:15.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Łuczniczka Bydgoszcz 3:1 (22:25, 25:17, 25:17, 25:15)

MVP: Maurice Torres

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Wiśniewski, Toniutti, Bieniek, Torres, Buszek, Szymura, Zatorski, Rejno, Semeniuk

Łuczniczka Bydgoszcz: Goas, Ananiew, Gryc, Filipiak, Szalacha, Sacharewicz, A. Kowalski,Bieńkowski, Gorchaniuk, Akala, Jurkiewicz, Bobrowski, W. Kowalczyk

 

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA