Kontuzja Roberta Lewandowskiego okazuje się problemem nie tylko dla selekcjonera Michała Probierza i jego sztabu szkoleniowego. Odkąd ujawniono, że 35-latek nie weźmie udziału w czwartkowym meczu Wyspy Owcze – Polska kibice zaczęli zwracać zakupiony wcześniej bilety.
Prognozy pogody i brak Lewandowskiego zniechęcają kibiców
Polska na trzy mecze przed końcem eliminacji do Euro 2024 jest w bardzo słabej sytuacji. Nasza reprezentacja wyprzedza w grupie tylko Wyspy Owcze, z którymi w czwartek zagra w Thorshavn. Obiekt, który będzie gospodarzem spotkania, może pomieścić na swoich trybunach nawet 5000 widzów. Już wiadomo, że kompletu na meczu z Polakami nie będzie.
O całej sprawie na platformie „X” poinformował Jakub Pobożniak. Dziennikarz uważa, że kibice gospodarzy zwracają zakupione bilety w związku z kontuzją Roberta Lewandowskiego. Mecz Wyspy Owcze – Polska był reklamowany przede wszystkim jako możliwość zobaczenia na żywo napastnika FC Barcelony. Wielu fanów, wiedząc, że 35-latek nie wystąpi, nie chce przybywać na stadion.
Pobożniak doprecyzowuje, że w związku z kontuzją „Lewego” frekwencja na czwartkowym meczu nie powinna przekroczyć 3500 widzów. Możliwe, że tych będzie jeszcze mniej. Wszystko ze względu na pogodę. Część Farerów może zrezygnować z wybrania się na stadion i w obliczu niesprzyjającej aury pozostać w domach, aby mecz z Polską obejrzeć w telewizji.
Poranki w Torshavn 🇫🇴 bywały już przyjemniejsze. Zdecydowanie. Bardzo silny wiatr, zacinający deszcz. Lądowanie samolotu wcale nie będzie łatwe, ale… tu pogoda rządzi się takimi prawami, że na wyspie Vagar ✈️ może być zupełnie inaczej 🙂 pic.twitter.com/k0Xy2s4G1O
— Jakub Pobożniak (@JPobozniak) October 11, 2023
Bereszyński trenował indywidualnie. Zagra dopiero z Mołdawią?

