Gęsta atmosfera wokół reprezentacji Polski w ostatnich miesiącach sprawiła, że można było mieć wątpliwości co do frekwencji na czwartkowym meczu z Wyspami Owczymi. Polski Związek Piłki Nożnej tymczasem przekazał, że sprzedanych zostało już 46 tysięcy biletów na ten mecz.
Niezbyt dobra atmosfera wokół kadry
Od ostatniego meczu reprezentacji Polski wokół polskiej kadry wydarzyło się bardzo dużo. Druzgocąca i wstydliwa czerwcowa porażka 2:3 z Mołdawią rozpoczęła falę negatywnych wydarzeń, które zapoczątkowało wypłynięcie informacji o wydarzeniach na pokładzie samolotu. Obecny był tam skazany za korupcję Mirosław Stasiak, a całemu wyjazdowi towarzyszyły alkoholowe zabawy i brak profesjonalizmu.
Im bliżej było wrześniowego zgrupowania kadry, tym atmosfera wokół niej ponownie robiła się coraz gęstsza. Tym razem oliwy do ognia dodał Robert Lewandowski, który w szczerym wywiadzie odniósł się do ostatnich afer, w tym również tej dotyczącej premii przy okazji mundialu w Katarze.
Na Wyspy Owcze sprzedano już 46 tys. biletów
Wydarzenia z ostatnich miesięcy sprawiły, że kibice zaczęli odsuwać się od reprezentacji Polski. Na Twitterze uruchomiono hashthag #PustyNarodowy, który miał być swego rodzaju bojkotem przy okazji meczu z Wyspami Owczymi na PGE Narodowym.
Tymczasem okazuje się, że zainteresowanie tym meczem wcale nie jest tak małe, jak można było się spodziewać. We wtorek, na dwa dni przed pojedynkiem z Wyspami Owczymi, PZPN poinformował, że udało mu się już rozdystrybuować 46 tysięcy biletów na ten mecz.
Jeśli tendencja ta się utrzyma, niewykluczone, że trybuny PGE Narodowego w dużym stopniu zostaną wypełnione. Trudno jednak sądzić, że frekwencja dopisze tak jak przy okazji dwóch poprzednich meczów z Albanią i Niemcami, kiedy to na stadionie pojawiło się odpowiednio 56 i 57 tysięcy kibiców.
Już za 3️⃣ dni reprezentacja Polski podejmie Wyspy Owcze. Na młodszych i starszych kibiców na kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania czekać będą wyjątkowe atrakcje 😊🇵🇱 Przeczytajcie więcej ⤵️
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 4, 2023
Duet Ishak i Amaral dał Lechowi mistrzostwo. Kto wypełni lukę po Portugalczyku?