Trener Wisły Kraków Radosław Sobolewski wypowiedział się na temat możliwego terminu powrotu do gry Jakuba Błaszczykowskiego. Po zerwaniu więzadła krzyżowego w kolanie we wrześniu ubiegłego roku, były kapitan reprezentacji Polski może być do dyspozycji na początku wiosennej rundy.
Ubiegły sezon był dla Wisły Kraków fatalny. Zespół prowadzony przez Jerzego Brzęczka nie zdołał się utrzymać na najwyższym poziomie rozgrywkowym. W osiągnięciu tego celu nie mógł pomóc Jakub Błaszczykowski, któremu przeszkodziła poważna kontuzja.
Błaszczykowski ponad rok bez gry
Na początku września ubiegłego roku Jakub Błaszczykowski za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że na jednym z treningów zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. – Jak to w życiu bywa, raz jest dobrze, raz jest źle. Dzisiaj mam nie do końca pozytywną informację. Na wtorkowym treningu zerwałem więzadło krzyżowe. Bardzo ciężkie chwile przede mną – powiedział w filmie opublikowanym na Facebooku.
Od tamtego czasu były kapitan reprezentacji Polski nie pojawił się już na boisku. Po raz ostatni zagrał 21 sierpnia 2021 roku, rozgrywając 12 minut w wygranym przez Wisłę Kraków 3:1 spotkaniu z Górnikiem Łęczna w piątej kolejce PKO BP Ekstraklasy.
Błaszczykowski wróci na wiosnę?
Po ponad roku od doznania poważnej kontuzji, pojawiły się pierwsze informacje na temat powrotu Błaszczykowskiego do gry. Trener Wisły Kraków, Radosław Sobolewski poruszył ten temat podczas czwartkowej konferencji prasowej, zapowiadającej piątkowy mecz Fortuna 1. Ligi właśnie z Górnikiem Łęczna.
– Głęboko liczę, że po okresie przygotowawczym będą do dyspozycji. Nie wiem, jak będzie z formą, tego nikt nie jest w stanie powiedzieć. Dla mnie najważniejsze jest to, że sygnały są takie, że będą zdrowi już na początku następnej rundy – powiedział Sobolewski na temat Błaszczykowskiego, ale i Alana Urygi i Zdenka Ondraska, którzy również od dłuższego czasu są kontuzjowani.
Po 16. kolejkach Fortuna 1. Ligi Wisła Kraków z dorobkiem 23 punktów zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli. Do liderującej Puszczy Niepołomice traci 10 punktów, natomiast nad strefą spadkową, którą obecnie otwiera Chojniczanka Chojnice ma dziewięć punktów przewagi.
