Jak pokazują wyniki, w Bielsku (jak narazie) nie ma dobre drużyny (tak, wiem ostatni mecz był wygrany). Nie ma też i stadionu. Wciąż nie wiadomo, kiedy cały stadion zostanie oddany do użytku.
Budowa obiektu została już niemal zakończona. Zostały jeszcze drobne prace, takie jak montaż kolejnych kamer monitoringu, czy instalacji niskoprądowej. Obecnie na trybunach może zasiąść około 7 tysięcy sympatyków “Górali”. Pojemność całego obiektu jest dwa razy większa. W najlepszym wypadku odbiory zostaną zakończone w listopadzie, a w najgorszym, kibice Podbeskidzia będą mogli zapełnić cały stadion dopiero podczas meczów rundy wiosennej.
źródło: sport.pl