Kinga Mitoraj zdobyła srebrny medal na mistrzostwach świata juniorek, które odbywają się na Raubiczach. Polka o włos przegrała złoty krążek, bowiem do pierwszego miejsca zabrakło jej zaledwie.. 0,2 s.
Dzisiaj Kinga Mitoraj zaprezentowała się z wyśmienitej strony: bezbłędnie strzelała, dobrze biegła. O tym, że nasza reprezentantka nie wywalczyła złotego medalu zadecydował fakt, że jej rywalka z Ukrainy – Julia Żuwarok szybciej strzelała. Jednakże drugie miejsce z pewnością jest dużym sukcesem dla podopiecznej Tomasza Sikory.
Trzecie miejsce zajęła zawodniczka z Kazachstanu – Galina Wiszniewska.