Na kanale “Łączy Nas Piłka” na YouTube pojawił się materiał o Jakubie Kiwiorze i jego początkach w Arsenalu. Reprezentant Polski opowiedział w nim o swoich pierwszych odczuciach po transferze i nadziejach na debiut w pierwszym zespole.
Podczas zimowego okienka transferowego Jakub Kiwior stał się jednym z najdroższych polskich piłkarzy, przenosząc się ze Spezii Calcio do Arsenalu za 25 milionów euro. O odejściu 23-latka do silniejszego klubu mówiło się już od jakiegoś czasu i jak się okazało, wybór padł na Londyn.
Kiwior o początkach w Arsenalu
Od samego początku pobytu w ekipie “Kanonierów” Kiwior odczuł, jak wielki jest to klub. – Byłem strasznie zaskoczony, bo początki zawsze są ciężkie, a tutaj zostałem bardzo przyjęty. Jak widzi się, ile tu jest boisk treningowych, od razu zauważasz, że to wielki klub – powiedział w materiale na kanale “Łączy Nas Piłka”.
Tuż po przenosinach głośno było o sytuacji, do której doszło po wygranym przez Arsenal 3:2 meczu z Manchesterem United. Choć reprezentant Polski nie został jeszcze oficjalnie przedstawiony w mediach, Oleksandr Zinczenko zabrał go wówczas do szatni, aby mógł się cieszyć z nowym zespołem.
– Oglądałem akurat mecz w strefie VIP i zjechaliśmy windą na dół. Zinczenko czekał na wywiad, ponieważ został wybrany piłkarzem meczu. Zauważył mnie i zabrał mnie do szatni, co było bardzo miłe – powiedział.
Kiwior wciąż czeka na debiut
Po półtora miesiąca od transferu, Kiwior nie dostał jeszcze szansy na debiut w pierwszym zespole. Kiedy może do tego dojść? – Czekam cierpliwie. Jasne jest to, że każdy wolałby grać. Cały Arsenal ma młody skład i też brałem to pod uwagę, jak tu przychodziłem – ocenił.
W materiale na “Łączy Nas Piłka” możemy zobaczyć również wypowiedzi kibiców, którzy pozytywnie ocenili Jakuba Kiwiora. Zdaniem kilku fanów Polak dostanie szansę na grę już w najbliższy czwartek, kiedy to Arsenal zagra na wyjeździe ze Sportingiem Lizbona w 1/8 finału Ligi Europy.
Santos wskazał, kogo chciałby na asystenta. „Jego znam i mu ufam”