Jakub Kiwior pośrednio przyczynił się do zdecydowanej poprawy sytuacji finansowej jego byłego klubu. Po sprzedaży do Arsenalu za 25 milionów euro, Spezia była w stanie spłacić spore długi, jakie na niej ciążyły od dłuższego czasu.
Wiele wskazuje na to, że Spezia drugi rok z rzędu będzie do ostatnich kolejek biła się o utrzymanie w Serie A. W ubiegłym sezonie drużyna z Ligurii wywalczyła ligowy byt w przedostatniej kolejce, kiedy to pokonała na wyjeździe 3:2 ekipą Udinese. W tym roku walka może wyglądać podobnie.
Trudna sytuacja finansowa Spezii
Aspekt sportowy to nie jedyny obszar działalności Spezii, z którymi klub ten musi się mierzyć. Chodzi również o kwestie finansowe, którym dokładniej przyjrzał się włoski portal “TuttoMercatoWeb”. Ekipa z La Spezii jest jedną z kilku włoskich drużyn, które są najbardziej zadłużone.
Aktualny bilans klubu po dwóch latach spędzonych w Serie A to deficyt w wysokości 17,7 miliona euro. Co więcej, Spezia nie ma rozwiniętego działu marketingu, dlatego wszelkie przychody ograniczone są przede wszystkim do praw telewizyjnych z Serie A. Nie pomaga także stadion, który prawie nigdy nie był wypełniony do ostatniego miejsca.
Bardzo dużą część przychodów z praw telewizyjnych Spezia wydaje na wynagrodzenia piłkarzy, choć nie przekraczają one ustalonych limitów. Do tego należy doliczyć sześć milionów euro opłat administracyjnych, co daje łączne nakłady w kwocie 55 milionów euro.
Kiwior pomógł w spłaceniu długów
Jak się okazuje, bardzo pomocna w kontekście sytuacji finansowej Spezii była sprzedaż Jakuba Kiwiora do Arsenalu za 25 milionów euro. Środki z tego tytułu mają zostać przeznaczone na spłatę ponad 16 milionów euro, czyli długu, jaki ciążył na klubie od momentu awansu do Serie A.
También hizo oficial la llegada del defensa central Jakub Kiwior 🇵🇱 (22 años) que firma hasta el 2028 por 25,00 M€ proveniente del Spezia 🇮🇹 (43 partidos). pic.twitter.com/Q8vmjWW137
— Puro Fútbol (@PuroFtbol13) February 3, 2023
Niewykluczone, że część środków ze sprzedaży Polaka zostanie również przeznaczona na rozbudowę obiektu Stadio Alberto Picco, który obecnie może pomieścić niemal 11,5 tys. kibiców. Zwiększenie jego pojemności mogłoby wpłynąć na wzrost przychodów z biletów, a to również poprawiłoby sytuację finansową klubu.