Janusz Schwertner na łamach serwisu „Onet” poinformował, że Grzegorz Krychowiak ma poważny konflikt z Jackiem Jaroszewskim, lekarzem reprezentacji Polski. Chodzi o udziały w centrum medycznym w Dąbrowie pod Poznaniem, gdzie głównym inwestorem był 33-letni zawodnik.
Grzegorz Krychowiak i Jacek Jaroszewski w sporze
„Przegląd Sportowy Onet” nakreślając tło całej sprawy, podkreślił, że reprezentant kraju i lekarz drużyny narodowej przez wiele lat w bardzo bliskich relacjach. Efektem ich wspólnej przyjaźni była decyzja, aby wspólnie zawojować świat biznesu medycznego. W planach było nawet otwarcie prywatnego szpitala, ale początkowo Grzegorz Krychowiak i Jacek Jaroszewski postawili na mniejszy biznes. Zaangażowany w niej był również fizjoterapeuta reprezentacji Polski, Paweł Bamber.
Na początku 2022 roku w Dąbrowie pod Poznaniem doszło do uroczystego otwarcia ich wspólnego centrum medycznego. Kliniką zarządzała założona przez nich spółka „Medklinika Inwestycje”. Na jej rozwój Grzegorz Krychowiak miał wyłożyć nawet 3 miliony złotych. Tym samym stał się większościowym udziałowcem. Z kolei jego brat Krzysztof został prezesem zarządu.
Z czasem relacje na linii Krychowiak – Jaroszewski się zepsuły. „Obie strony zarzucały sobie niedotrzymywanie umów, nagłe zmiany planów i podejmowanie decyzji bez wcześniejszych ustaleń” – napisał Janusz Schwertner. Ostatecznie pomiędzy stronami doszło do zerwania kontaktów.
Wczoraj spełniło się moje kolejne biznesowe marzenie ☺️ razem Jacakiem Jaroszewskim oraz Pawłem Bambrem uroczyście otworzyliśmy centrum medyczne @MedKlinika_ w Dąbrowie pod Poznaniem. Jeszcze raz dziękuję wszystkim zaproszonym Gościom oraz całemu Zespołowi #medklinika pic.twitter.com/8jpLOtnbxh
— Grzegorz Krychowiak (@GrzegKrychowiak) January 26, 2022
Piłkarz złożył już zawiadomienie do prokuratury
W lutym 2023 roku Jaroszewski i Bamber mieli potajemnie odsprzedać udziały nalężące do Krychowiaka i jego brata związanemu z Warta Poznań Tadeuszowi Fajferowi. Ten miał kupić je po niezwykle okazyjnej cenie, a następnie ponownie odsprzedać lekarzowi oraz fizjoterapeucie.
– Kwota transakcji wyniosła… 5 tys. zł, choć my wartość spółki szacujemy na kilka mln zł. […] To była zaplanowana z premedytacją akcja, która miała na celu pozbawić Grzegorza Krychowiaka kontroli nad spółką – powiedział w rozmowie z „Onetem” pełnomocnik polskiego piłkarza.
– Bracia czują się oszukani na duże pieniądze przez ludzi, których cenili i z którymi pozostawali w bliskich relacjach. Pieniądze inwestował głównie Grzegorz, bez niego ta inwestycja nie miałaby szans na realizację. Wspólnicy najpierw wykorzystali jego majątek, a potem przejęli biznes – dodał mecenas Marcin Witkowski.
Ostatecznie sprawą zajmie się prokuratura. Bez względu na końcowe rozstrzygnięcia jest to już kolejna afera w ostatnich miesiącach związana z reprezentacją Polski w piłce nożnej. Grzegorz Krychowiak, Jacek Jaroszewski oraz Paweł Bamber byli bowiem członkami naszej kadry narodowej przez wiele ostatnich lat.

