Kluby Lotto Ekstraklasy starają się bacznie przyglądać piłkarzom z niższych lig. Przykład choćby Jarosława Niezgody, którego Legia Warszawa wypatrzyła w barwach drugoligowej Wisły Puławy pokazuje, że takie transfery wcale nie muszą być skazywane na porażkę.
Jedną z gwiazd II ligi jest w tym sezonie Mateusz Żebrowski. Boczny pomocnik Legionovii Legionowo mimo słabej postawy drużyny (14. miejsce, tuż nad strefą spadkową), zdołał w aktualnej kampanii strzelić 7 bramek w 13 występach, czym wzbudził zainteresowanie znacznie lepszych ekip.
22-latkowi w końcem roku wygasa kontrakt z dotychczasowym zespołem, co oznacza, że może zostać sprowadzony bez konieczności płacenia odstępnego. Jest to bardzo kuszące dla przedstawicieli Lotto Ekstraklasy. Jak podaje “katowickisport.pl”, po pomocnika ustawia się kolejka chętnych. Na ten moment poważnie zakontraktowanie Żebrowskiego rozważają włodarze Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, Sandecji Nowy Sącz, Korony Kielce i Arki Gdynia.
Piłkarz Legionovii ma już za sobą debiut na najwyższym szczeblu w naszym kraju. W sezonie 2013/2014 zanotował w Ekstraklasie jeden epizod w koszulce Jagiellonii Białystok.
Duży sportowy awans może też zanotować inna gwiazda tych rozgrywek. Liderem klasyfikacji strzelców II ligi interesuje się bowiem Górnik Zabrze, o czym informowaliśmy TUTAJ.