Legia Warszawa jest zainteresowana sprowadzeniem kolejnych dwóch zawodników w zimowym okienku transferowym.
Pierwszym z nich jest Andrij Blizniczenko, który jest obserwowany przez włodarzy klubu z Warszawy już od kilku miesięcy. Latem jego klub Dnipro Dniepropetrowsk chciał za niego 1,5 mln euro, ale Legia nie miała zamiaru tyle zapłacić, więc temat upadł. Teraz Blizniczenko chce odejść za wszelką cenę, gdyż praktycznie nie gra w swoim klubie. Być może Dnipro odpuści i pozwoli mu odejść za niższą sumę.
Blizniczenko to 21-letni Ukrainiec, który gra na pozycji skrzydłowego. W bieżącym sezonie rozegrał dla Dnipro zaledwie 2 spotkania w pierwszej drużynie. Po trafieniu do Dnipro zagrał tam we wszystkich rozgrywkach łącznie 14 meczów, w których strzelił 3 bramki i dołożył do tego 3 asysty. Blizniczenko regularnie występuje w młodzieżowej reprezentacji Ukrainy. Według serwsiu transfermarkt jest wyceniany na 1 mln euro.
Węgierskie media podają z kolei, że Legia jest zainteresowana pozyskaniem kolejnego piłkarza Videotonu – Adama Gyurcso. W styczniu kończy mu się kontrakt, więc ekipa ze stolicy Polski będzie Go mogła mieć za darmo. Jednak Legia może mieć konkurenta w zdobyciu Gyurcso. Bowiem jego usługami jest również zainteresowany Celtic Glasgow.
Gyurcso to 24-letni skrzydłowy Videotonu. Całą swoją dotychczasową karierę spędził na Węgrzech. W tym sezonie w barwach Videotonu we wszystkich rozgrywkach rozegrał 24 spotkania, w których strzelił 9 bramek i dołożył do tego 3 asysty. Łącznie rozegrał 12 meczów w narodowych barwach. Przez serwis transfermarkt jest wyceniany na 800 tys. euro.