Feyenoord Rotterdam zremisował z FC Midtjylland w wyjazdowym meczu trzeciej kolejki Ligi Europy (2:2). W drużynie gości osiemdziesiąt minut na boisku spędził Sebastian Szymański. Polak nie pomylił się w dogodnej sytuacji i otworzył wynik spotkania. Reprezentant Polski utrzymuje zatem znakomitą dyspozycję w holenderskiej ekipie i bez wątpienia nie zamierza spuszczać z tonu.
Sebastian Szymański z golem w Lidze Europy
Odkąd Sebastian Szymański trafił do Feyenoordu Rotterdam z Dynama Moskwa na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu, stał się jednym z liderów zespołu. 23-latek robi furorę w Eredivisie, sztab szkoleniowy mu ufa, a ponadto zaskarbił sobie przychylność holenderskich fanów. Pozycja polskiego pomocnika w Feyenoordzie jest bardzo mocna.
W czwartek rozegrano pojedynki trzeciej kolejki Ligi Europy. Polak miał już wcześniej okazję zadebiutować w tych rozgrywkach w barwach drużyny z Rotterdamu, ale gola nie strzelił. Wczoraj sytuacja się zmieniła. Feyenoord mierzył się na wyjeździe z FC Midtjylland, szukając drugiego zwycięstwa w grupie F, w której rywalizują jeszcze Lazio Rzym i Sturm Graz.
Szymański wpisał się na listę strzelców w 21. minucie starcia, wykorzystując ogromne zamieszanie w polu karnym przeciwników. 23-latek natomiast świetnie się w tym kotle odnalazł i pewnym uderzeniem pokonał golkipera oponentów. To już kolejne trafienie naszego rodaka w trykocie holenderskiej ekipy i premierowe w Lidze Europy.
Sebastian Szymański gives Feyenoord the lead!!!!!🇵🇱🇵🇱🇵🇱pic.twitter.com/Kd42rSw74g
— Football Report 🕊☮️🌍🌎🌏 #BerhalterOut (@FootballReprt) October 6, 2022
Szymański w bieżącym sezonie wystąpił łącznie w dziewięciu meczach Feyenoordu Rotterdam, zdobywając trzy bramki oraz notując trzy asysty. Holenderska drużyna prowadzi w tabeli grupy F Ligi Europy z dorobkiem czterech punktów. Choć wszystkie ekipy mają identyczną liczbę zdobytych „oczek”.
Nicola Zalewski pominięty. Ogłoszono nominacje do Kopa Trophy