Filipe Miguel Gonçalves może być kolejnym Portugalczykiem w kadrze zespołu Mariusza Rumaka.
Zespół z Dolnego Śląska gustuje w zatrudnianiu rodaków Cristiano Ronaldo. Do niedawna oglądaliśmy w jego barwach braci Paixao oraz Alvarinho. Niedawno klub zakontaktował lewego obrońcę- Augusto, a teraz ma chrapkę na Felipe, zawodnika o charakterystyce defensywnej, grającego m.in. w Bradze, Vitorii Setubal oraz Estoril.
Obecnie Filipe Miguel Gonçalves wystepuje w Moreirense, gdzie w ubiegłym sezonie rozegrał 26 meczów. Gdy był zawodnikiem Estoril w latach 2013/14 i 2014/15 występował w fazie grupowej Ligi Europy.
Ostatnio media donosiły o zainteresowaniu jego osobą przez rumuński Cluj.
– Byłby zapewne wzmocnieniem Śląska. To, że ma już 32 lata, jest jego atutem. Portugalskie kluby lubią lansować młodych piłkarzy, więc często okazuje się, że zawodnicy po trzydziestce mają tam kłopot z podpisaniem nowego kontraktu, mimo że są doświadczeni i mogą sporo dać drużynie na tak istotnej pozycji jak defensywny pomocnik. Oczywiście pod warunkiem, że taki piłkarz jest w stu procentach zdrowy – mówi Andrzej Juskowiak.
Śląsk Wrocław ma na celowniku również innego defensywnego pomocnika, znanego z występów w krakowskiej Wiśle Ostją Stjepanoviciem.
Źródło: przeglądsportowy.pl